Przyłapany przez matkę 5(25)
Rozdział V Po latach, gdy wspominam tę rozmowę, a przede wszystkim rzeczową reakcję matki na nieopróżnione jądra, dochodzę do wniosku, że zareagowała jak profesjonalna ...
Rozdział V Po latach, gdy wspominam tę rozmowę, a przede wszystkim rzeczową reakcję matki na nieopróżnione jądra, dochodzę do wniosku, że zareagowała jak profesjonalna ...
Rozdział IV Którejś nocy zachciało mi się siku, a może nie tylko siku, w każdym razie wylądowałem w końcu na obrzeżu wanny, siedząc przodem do łazienkowych drzwi i ...
Rozdział III Pojechał za to na nadmiarowe ryby. A to już inna historia, choć nie mniej ważna. Stary wracał wtedy zazwyczaj nad ranem, sprawiał jeszcze ryby i koło szóstej ...
Witam wszystkich. Znowu jestem w czwartek lekarze mnie wybudzili. Jestem już w trochę lepszej formie, mam pewne luki w pamięci. Podobno to minie, po przebudzeniu nie poznałam ...
Rozdział II Acha, trzeba wrócić do tych „głupich kolegów ojca” i do ryb. Sam ojciec się tłumaczy, że innych kolegów nie ma, z nimi się wychował na tym osiedlu od ...
PRZYŁAPANY PRZEZ MATKĘMatka i syn, czyli traktat o onanizmie Rozdział I Jesteśmy zgodną rodzinką – matka, ojciec i ja. Taką typową. Idealnie nie jest, bo tak się ...
Delikatne promienie porannego słońca zwolna padały na lekko kołyszące się źdźbła ciemno zielonej trawy. Młode świerki, wysłańcy lasu chcącego zapanować nad łąką ...
Najważniejsze to by dzisiejszy dzień przeżyć. Nie, to nie pomyłka. W Nowy Rok jest popełnianych najwięcej samobójstw. Dlaczego? Tego nie wiem. Być może po okresie ...
WRZEŚNIOWY WIECZÓR Podeszła do okna. Padał wieczorny deszcz. Było mokro i przyjemnie. Chyba dlatego, że nie było wiatru. Nie żałowała świeżo umytych szyb. O tej porze ...
Robert: - Witaj! Moniko. Przede wszystkim dziękuję, że zgodziłaś się na rozmowę. To miłe z Twojej strony. Monika: - Cześć. No nie przesadzaj, nie jestem jakąś ...
Wiktoria cz.3 Wysiedli w Poznaniu. Wymienili numery telefonów i młody pan doktor odjechał taksówką. Wiktoria stała jeszcze chwile przed starym budynkiem dworca PKP. Wyjęła ...
W środę po pracy wpadła do mnie Sylwia strasznie wkurzona. -Cześć Izka skończyłam z Adamem ! -Chyba sobie jakieś jaja robisz? Przecież mówiłaś, że z żadnym facetem ...
Poprzedni tydzień miałam bardzo pracowity, dorabiam sobie w sklepie. W poniedziałek okazało się, że koleżanka która mnie zmienia się rozchorowała i pracowałam po 12 i ...
Daria była nieco spokojniejsza idąc na to spotkanie a to z kilku powodów. Mężczyzna zadzwonił w środę po południu i umówił się na piątek. To ucieszyło kobietę bo ...
Kobieta, którą wybrał wśród wielu ogłaszających się była dwudziestotrzylatka, Daria. Skusił go podany trzycyfrowy obwód stanika i zaskakująco bliska ideału talia. Nie ...