Nic nie pamiętam #124
- Ale widzę, że pan jakby się czymś martwił? - spostrzegła mama Lenki, zatrzymując się na werandzie. - Miałem ciężką przeprawę w sądzie jako świadek po interwencji ...
- Ale widzę, że pan jakby się czymś martwił? - spostrzegła mama Lenki, zatrzymując się na werandzie. - Miałem ciężką przeprawę w sądzie jako świadek po interwencji ...
Przebywając z kimś dłuższy czas jesteśmy w stanie zauważyć jego zmiany nastrojów. Milena, uprzedzona przez Patrycję tym bardziej była wyczulona. - A! Tu jesteś ...
Stała tak dłuższą chwilę, co sprowokowała ją do konkluzji, że zaczyna żyć tymi wydarzeniami jakby to byli wyjątkowi ludzie, a przecież tak nie jest. Po prostu żyli ...
- Sądzi pan, że jak pooglądał kilka moich poradników w których obnażyłam swój ból po stracie matki to już wszystko o mnie wie? Moduski, wyprostowała się na krześle i ...
Limit szczęścia i nieszczęścia zawsze oscyluje wokół zera. Tak było i u Patrycji. Po zachwycie w siedemnastym roku życia dostała cios w przeponę. Siedziała w klasie gdy ...
Funkcjonariusz słysząc te rewelacje a i widząc, że lekarka patrzy już na niego bardziej powściągliwie, przeszedł do ofensywy. - Domyślam się, że mój człowiek nie ...
- Szpital jako jednostka ma swoje możliwości - wyłuszczał swoje wątpliwości Tadeusz Fejkiel. - Twoja dyrektor może liczyć na specjalistów w swej dziedzinie łącznie z ...
-Ojej! Ale strzeliłam babola - podsumowała Monika, przykładając dłoń do ust.. - Ale to nic obraźliwego - próbowała ratować sytuację - tym bardziej zdrożnego. To ktoś ...
- Dziękuję. Po prostu to logiczne skoro mieszkasz obecnie w Ustroniu i wiem, że byłaś mężatką - odparła Nadzieja. - Powiedź lepiej, co z tym gościem z kina? Złamałaś ...
Popatrzyła instynktownie na zegar ścienny, który wskazywał kwadrans po dwudziestej. Podniosła ociężale z fotela swą mniej szlachetną część ciała i ruszyła do drzwi ...
- Ludzie! Trzymajcie mnie - Franeczko, wyszła na korytarz i bez skrupułów zaczęła podsumowywać zachowanie dziewczyny. - Czy ja zawsze muszę trafić na porcelanowe laleczki ...
Patrycja widząc, ze Moduski się nie odzywa była przekonana, że to potwierdza. - Rozumiem, że tylko z grzeczności nie zaprzeczasz? - Nie w tym rzecz - komisarz wreszcie ...
Modulski był już kwadrans po siedemnastej u niejakiego Romana Gacka, który mógł mu rozjaśnić nieco sytuację. Taksiarz pojawił się niedługo później. - Dzień dobry ...
Moduski, nie miał zbyt wielkiego obycia z kobietami, dlatego nie przewidział, że Fejkiel, chciała mu przekazać głębszą myśl. Dopiero gdy ta wyprostowała się i ...