Ja tu spodziewałam się planszy ouija, zawiązanej dziewczyny, trupa, ołtarzyku z czort wie, czym; laleczek Voodoo, różdżek, żab, ksiąg wszelakich, itp., itd., a tu pająki? Ładnie to tak robić czytelniczkę w jajo? Brawo Szymon, ładnie mu pojechał. Prawda w oczko zakłuła. Chyba jednak słabo mu zależy, bo dziwnie szybko się obraził. No co za chłop