Obyczajowe - str 60

  • Nic nie pamiętam #211

    Milczenie przerwał chłopak, który dorabiał sobie na studiach jako kelner. - Dobry wieczór. Czy mogę już przyjąć zamówienie? - Jeszcze potrzebujemy chwili - Moduski ...

  • Nic nie pamiętam #260

    Już po kilku pokonanych zakrętach na terenie kieleczczyzny, Nadzieja poczuła przyjemny rodzaj ulgi. Waskie, ciasne drogi i dotykające je niemal drzewa, dodawały otuchy. Po ...

  • Nic nie pamiętam #81

    - Jak ja mogłabym usiedzieć w domu, kiedy moja nowa koleżanka ma wyjść pospacerować przy szpitalu. Młoda kobieta odstawiła talerz i przymrużyła oczy. - Pozwolą mi na ...

  • Nic nie pamiętam #286

    - To ja już wychodzę - dodała Milena. - a ty się pośpiesz bo za jakieś pól godziny przyjedzie po ciebie Alek. Nadzieja otworzyła buzię ze zdziwienia i nim zdążyła ...

  • Nic nie pamiętam #255

    Milena, zawsze była kobietą niezależną i postępująca według nieszablonowych rozwiązań, Decyzja o powrocie w rodzinne strony była jednak czymś więcej niż zwykłą ...

  • Nic nie pamiętam #268

    - Bez przesady - Nadzieja popatrzyła zdziwiona na swojego towarzysza przy stoliku. - Na taki statut to trzeba sobie zasłużyć wieloma latami ciężkiej pracy, zaczynając od ...

  • Nic nie pamiętam #236

    - Wiesz jak to jest w takich sytuacjach. Człowiek nie myśli racjonalnie - usprawiedliwiała się lekarka. - Zamiast nawtykać mu, przedstawić zarzuty i zostawić z wyrzutami ...

  • Nic nie pamiętam #239

    Patrycja uśmiechnęła się. - Dokładnie to samo mu powiedziałam. Poprosił bym przez chwilę go wysłuchała a później odejdzie i nigdy nie zakłóci już mojego spokoju ...

  • Nic nie pamiętam #261

    Milena od rana wrocila do formy, po jej nostalgi nie został nawet cien. Ucieszylo to młodszą z kobiet bo mogła w spokoju udać się na zaplanowany spacer połączony z ...

  • Nic nie pamiętam #235

    - Od takiej to wiadomości rozpoczęłam ostatnią niedzielę września - mówiąc te słowa Patrycja przystanęła przed wejściem na swoje podwórko. - Może wejdziesz by ...

  • Nic nie pamiętam #219

    - Minęło już wtedy kilka lat od śmierci mamy. Prowadziłam własny program w necie. Jak wiesz, pomagając innym tak naprawdę pomagałam sobie. - Czyli to nie wyświechtany ...

  • Nic nie pamiętam #229

    - Nigdy nie zapraszałam go do siebie - Patrycja uniosła ramiona. - Zresztą, nie zauważyłam by to mu przeszkadzało. Uznałam, że przyjął moją strategię i chce by to ...

  • Nic nie pamiętam #183

    W noc poprzedzającą wyjazd spędziły prawie bezsennie. Naszło je na wspominanie ostatnich tygodni, co w konsekwencji zaowocowało zapewnieniami o bliskości. Czyli można by ...

  • Nic nie pamiętam #278

    Dziewczyna nie mogła uwierzyć, że po raz pierwszy od dłuższego czasu zapomniała o swym losie. Rozmawiając z Alkiem naprawdę słuchała z zainteresowaniem i ciekawością ...