Obyczajowe - str 59

  • Nic nie pamiętam #281

    - Marudzisz moja droga - Milena machnęła ręką i podeszła do okna. - Popatrz tylko jakie tu są tereny, jaki klimat. A poza tym to ma być dom na wyskok na kilka dni po pracy ...

  • Nic nie pamiętam #137

    - Ja wiem, że jako lekarz ma pani prawo do zachowania tajemnicy lekarskiej - Filip podniósł dłonie. - Ok, respektuję to. Tylko, że ja mam przeczucie graniczące z ...

  • Nic nie pamiętam #207

    Moduski, wiedział, że osoba, która zabiera pacjentkę ze szpitala do siebie i nie bacząc na koszty daje jej wikt i opierunek, ba! Otacza troską, nie może być zapatrzoną w ...

  • Nic nie pamiętam #260

    Już po kilku pokonanych zakrętach na terenie kieleczczyzny, Nadzieja poczuła przyjemny rodzaj ulgi. Waskie, ciasne drogi i dotykające je niemal drzewa, dodawały otuchy. Po ...

  • Nic nie pamiętam #187

    ROZDZIAŁ 9 Kobieta pełniła funkcję recepcjonistki a zarazem była prawa ręką właścicielki. Zaprowadziła ją na piętro i pokazała drzwi, po czym zostawiła. Nadzieja ...

  • Decyzje

    Zastanawia mnie czasem fakt, rozdzielania życia, przydział, czy jest to planowane, czy bardziej losowa sytuacja. To jest dla mnie ciekawe, dlaczego urodziłem się właśnie w ...

  • Nic nie pamiętam #256

    Pamięta dzień gdy stanęła na progu swego domu by oznajmić, że jest w ciąży. Rodzice Kazka podtrzymywali ją na duchu, obiecywali pomoc i to oni nakłonili by oznajmiła to ...

  • Nic nie pamiętam #184

    Nadzieja dotarła do Kołobrzegu po czternastej. Wiedziała, że zostało jej osiem kilometrów, dlatego nie zważając na ciężką walizkę postanowiła pociągnąć ją te ...

  • Nic nie pamiętam #211

    Milczenie przerwał chłopak, który dorabiał sobie na studiach jako kelner. - Dobry wieczór. Czy mogę już przyjąć zamówienie? - Jeszcze potrzebujemy chwili - Moduski ...

  • Nic nie pamiętam #255

    Milena, zawsze była kobietą niezależną i postępująca według nieszablonowych rozwiązań, Decyzja o powrocie w rodzinne strony była jednak czymś więcej niż zwykłą ...

  • Nic nie pamiętam #222

    Fejkiel, zrobiła dziubek i zmrużyła oczy. - Nie do końca bym się z twoją tezą zgodziła, ale z grzeczności nie zaprzeczę. - Mniejsza z tym - Moduski machnął ręką ...

  • Nic nie pamiętam #286

    - To ja już wychodzę - dodała Milena. - a ty się pośpiesz bo za jakieś pól godziny przyjedzie po ciebie Alek. Nadzieja otworzyła buzię ze zdziwienia i nim zdążyła ...

  • Nic nie pamiętam #240

    - W tym samym czasie rozpoczął studia - przedstawiła fakty lekarka. - Bywał więc tylko czasami w domu. Starał się unikać Teresy i liczył, że niczego nie powiedziała ...

  • Nic nie pamiętam #268

    - Bez przesady - Nadzieja popatrzyła zdziwiona na swojego towarzysza przy stoliku. - Na taki statut to trzeba sobie zasłużyć wieloma latami ciężkiej pracy, zaczynając od ...