Nim przyjdzie jutro # 5
Skwer był pięknie utrzymany, w takich miejscach jak szpital powinno być kolorowo, powinno być zielono, pachnąco, kwitnąco, by koić wzrok, odwracać uwagę od tego, co ...
Skwer był pięknie utrzymany, w takich miejscach jak szpital powinno być kolorowo, powinno być zielono, pachnąco, kwitnąco, by koić wzrok, odwracać uwagę od tego, co ...
- Podziękowała mu pani za takie miłe słowa? - zgadywał oficer. Dziewczyna westchnęła. - To też, ale zaciekawił mnie i mimo, że to starszy gość, chciałam wejść w ...
- Minęło już wtedy kilka lat od śmierci mamy. Prowadziłam własny program w necie. Jak wiesz, pomagając innym tak naprawdę pomagałam sobie. - Czyli to nie wyświechtany ...
Patrycja uśmiechnęła się. - Dokładnie to samo mu powiedziałam. Poprosił bym przez chwilę go wysłuchała a później odejdzie i nigdy nie zakłóci już mojego spokoju ...
Ulica Dworska, prezentowała się adekwatnie do swej nazwy. Budynki z zaadaptowanymi poddaszami, kolorowe elewacje, ogrody. Jednym słowem nie mieszkali tu przeciętni Kowalscy ...
Gdy jej związek się rozpadł a syn wyjechał żyła swymi ambicjami by nie powiedzieć kaprysami. Dopiero taka zahukana i pokaleczona przez los dziewczyna pokazała jej, co ...
Lekarka nie mogła być w pełni zadowolona ze swojego planu. Co prawda miała profil, ale okazał się prywatnym. W dodatku Nadzieja znowu błądziła wzrokiem, nie umiejąc ...
Patrycja, odłożyła telefon z odrazą. Powód był oczywisty. Nigdy nie miała przed Hanią tajemnic aż do dziś. - Przepraszam - usłyszała od Moduskiego, który wychylił ...
Komisarzowi nie spodobała się taka interpretacja jego profesji. Głośno wciągnął powietrze. - No, no, wiesz jak uderzyć bez kija. - Filip, sam mówiłeś, że ...
To, że wyszły z domu było zasługą Patrycji, która postawiła na litość. Oznajmiła, że jest beznadziejną w swym fachu, skoro nie umie tak błahej sprawy jak adaptacja ...
- Wiem, co ci przychodzi na myśl - powiedział ze śmiechem Alek. - Zamiast iść swoją drogą to przyjąłem najmniejszą linię oporu. Takie cieplutkie i bezpieczne miejsce ...
- Nie będę zaprzeczać - dziewczyna wzruszyła ramionami, - Jak słucham twoich wspomnień, to tym bardziej czuję zazdrość. Nie zrozum mnie źle - Nadzieja położyła dłoń ...
- Nie poznaję cię Milena - Nadzieja przyjrzała się uważnie swej przedmówczyni. - Zrobiłaś się sentymentalna? - Śmiej się śmiej ze starej kobiety - Franeczko, mimo, ze ...
Przez chwilę zachwalali, Patrycja tortillę, Filip, pizzę, o wiele mówiącej nazwie, Dracula. Wspominali swoje nastoletnie czasy, gdy takie specjały były w stanie poprawić ...