"Tomorrow, inshallah." - cz.13
Zamykające się drzwi ukróciły trzask fleszy nielicznych reporterów zgromadzonych przed budynkiem London Central Mosque. Przeraźliwy pisk bramki wykrywającej metal ogłosił ...
Zamykające się drzwi ukróciły trzask fleszy nielicznych reporterów zgromadzonych przed budynkiem London Central Mosque. Przeraźliwy pisk bramki wykrywającej metal ogłosił ...
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...
Każdego dnia przechodziłem koło tego zatęchłego, zniszczonego nagrobka. I pomimo mojej podświadomej zgryźliwości względem spraw boskich, przystawałem naprzeciw tej ...
Humaniści cz. I Zaczynałem edukację w liceum 1.09.2015 roku. Przyszedłem w białej koszuli na rozpoczęcie roku szkolnego. Przed szkołą czekał tłum pierwszaków, wszyscy ...
Niemiecki obóz jeniecki Oflag IV C – położony w niewielkiej miejscowości Colditz oddalonej około 40 km od stolicy Saksonii – Drezna. Październik 1939 roku. Kiedy ...
Nie jest pewna ale zdaje jej się, że ta osoba na ławeczce to jej mąż. Nieważne. Teraz jest dla nich panną młodą, która wyszła ze swojego wesela by odreagować, by ...
Endymion chwycił pistolet, który leżał na ziemi obok nieprzytomnej Barbary. Daniel zeskoczył z konia i stanął naprzeciwko bandyty. Mężczyźni zaczęli ze sobą walczyć w ...
Zemsta cierpliwa jest, okrutna jest. Zemsta nie zapomni, poszuka okazji. Nakarmi się pychą, dopuści bezwstydu, dopomni się swego, uniesie gniewem, nie wybaczy złego. Wszystko ...
Czemu tak jest, że jak poznaję dziewczynę, to strasznie idealizuję jej walory. Nie chodzi mi tu o powab, szyk, grację, choć to również jest zawsze na wyższym poziomie ...
Ciężarówka podskakiwała po nierównej drodze, to cud, że nasze głowy były nadal całe. Siedząc przy wyjściu, wpatrywałem się w liczne, wiszące plakaty, które po ...
Stoję jak zahipnotyzowany i nie wierzę własnym oczom w to co widzę. Na skórzanej kanapie leżał kompletnie nagi mężczyzna. A na nim siedziała moja sekretarka Ela, która ...
Nie było już odwrotu. Chciała to zrobić. To był jej plan. Po to tu przyjechała. Podeszła do krawędzi. Było cholernie wysoko. Normalnie z lękiem wysokości, teraz już ...
Szczupłe stopy, ozdobione fioletowym lakierem do paznokci, wsunęły się gładko w różowe pantofle. O’Hara zakołysała się, by wstać z łóżka, ale padła z powrotem na ...
Martwą ciszę tego miejsca przerwały dzwony na Anioł Pański. Odmówiłam „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna”. Kiedy ucichły, usłyszałam głosy na klatce schodowej ...