Piękna i Bestia.
Piękna znów o coś miała pretensje. Zapewne o to samo co zwykle, czyli, że Bestia spędza za mało czasu w zamku. Niekoniecznie, że z nią w zamku. Raczej ze śrubokrętem i ...
Piękna znów o coś miała pretensje. Zapewne o to samo co zwykle, czyli, że Bestia spędza za mało czasu w zamku. Niekoniecznie, że z nią w zamku. Raczej ze śrubokrętem i ...
Po wyjściu z baraku major przeszedł kilka kroków i usiadł na ziemi. W głowie miał totalny mętlik. Jego myśli pędziły jak spłoszone stado jeleni i to powodowało, że ...
Godzinami przeglądałem stertę papierów dotyczących, kto by pomyślał, że intensywne praca zdolna jest zniweczyć rok picia. Przecierając zmęczone oczy i mając w miejscu ...
„Kochana! Nareszcie wróciłaś! Tyle godzin…” – ciężko ruszyłem swoje 60 kilo, podszedłem i przytuliłem się do Niej. Mocno oparłem czołem, przytuliłem ...
Nieczęsto jeżdżę tramwajem, prawie w ogóle. Dzisiaj miałam odebrać samochód od mechanika i kiedy nie mogłam się dodzwonić na taxi, wybrałam ten rodzaj komunikacji ...
-Nie podobam ci się! Przyznaj to! Powiedz to głośno! – Madeleine gwałtownie odsunęła się od mężczyzny, odwróciła na drugi bok i wtuliła w poduszkę. Dwie tytanowe ...
Był ostatni września. Max od kilku dni już przebywał w Lublinie. Nie pochodził on stąd lecz dostał się tutaj na studia. Tego wieczoru spędzał czas na siłowni. Dobrze ...
Endymion wstał z ławki i nie czekając na koniec ceremonii wyszedł. — Niech ktoś go zatrzyma nie pozwólcie mu uciec! Goście zebrani w kościele spoglądali, po sobie nie ...
Siedząc w fordzie, mknącym w strumieniach lejącego się deszczu, rozmyślałem nad swoim mizernym życiem. Bystry i skuteczny policjant stał się w ciągu roku rozpitym ...
ROZDZIAŁ I 7:45 Brama Portowa Idzie. Wygląda fantastycznie. Zresztą, jak zwykle. Długie do ramion, blond włosy, jak każdego dnia były nienagannie wyprostowane, a bordowa ...
07:33 Otwieram te swoje zdradzieckie oczy i staram się nie znaleźć żadnego lustra. Nie jest to ciężkie, biorąc pod uwagę, że nie jestem w stanie dostrzec nawet, gdzie ja ...
30 października 2020 roku. Muszę sprostować swój wpis albo wyjaśnić co miałam na myśli pisząc o Radziu, że to cwaniaczek.. Otóż nie podciągnęłam go pod ten typ ...
Maurycy, jak to usłyszał wpadł do swojego pokoju. I z szuflady wyciągnął Broń. Obaj wyszli na zewnątrz, żeby odnaleźć uciekinierkę. — Dobra dorwijmy tę lalunię, bo ...
Zamykające się drzwi ukróciły trzask fleszy nielicznych reporterów zgromadzonych przed budynkiem London Central Mosque. Przeraźliwy pisk bramki wykrywającej metal ogłosił ...
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...