Obyczajowe - str 32

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.5

    Amir postawił na stoliku dwa parujące kubki. Aromat kawy delikatną mgiełką wypełnił gabinet. Madeleine na nowo przyzwyczajała się do mocnego napoju. -Co jest? – rzucił ...

  • Portret życia

    - 1 - - Nie zabieram wszystkiego– stwierdził, Janek. Otwartą dłonią klepnął drzwi którymi za chwilę powinien wyjść. Odwrócił się na moment chcąc zapewne sprawdzić ...

  • John Payne-Rozdział 3

    Głośne łomotanie w drzwi zabrzmiało jak odgłos odpalonej bomby. Zamglonym wzrokiem spojrzałem na zegarek, była siedemnasta po południu, to niezłą drzemkę sobie ...

  • Piękna i Bestia.

    Piękna znów o coś miała pretensje. Zapewne o to samo co zwykle, czyli, że Bestia spędza za mało czasu w zamku. Niekoniecznie, że z nią w zamku. Raczej ze śrubokrętem i ...

  • Barwy Munduru — Rozdział 9

    Po wyjściu z baraku major przeszedł kilka kroków i usiadł na ziemi. W głowie miał totalny mętlik. Jego myśli pędziły jak spłoszone stado jeleni i to powodowało, że ...

  • John Payne-Rozdział 12

    Godzinami przeglądałem stertę papierów dotyczących, kto by pomyślał, że intensywne praca zdolna jest zniweczyć rok picia. Przecierając zmęczone oczy i mając w miejscu ...

  • Drabble - Powrót.

    „Kochana! Nareszcie wróciłaś! Tyle godzin…” – ciężko ruszyłem swoje 60 kilo, podszedłem i przytuliłem się do Niej. Mocno oparłem czołem, przytuliłem ...

  • Wysiąść ze snu przed pętlą

    Nieczęsto jeżdżę tramwajem, prawie w ogóle. Dzisiaj miałam odebrać samochód od mechanika i kiedy nie mogłam się dodzwonić na taxi, wybrałam ten rodzaj komunikacji ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.10

    -Nie podobam ci się! Przyznaj to! Powiedz to głośno! – Madeleine gwałtownie odsunęła się od mężczyzny, odwróciła na drugi bok i wtuliła w poduszkę. Dwie tytanowe ...

  • Niebieskie Rolety - część 1

    Był ostatni września. Max od kilku dni już przebywał w Lublinie. Nie pochodził on stąd lecz dostał się tutaj na studia. Tego wieczoru spędzał czas na siłowni. Dobrze ...

  • Damian projektantem część 12

    Endymion wstał z ławki i nie czekając na koniec ceremonii wyszedł. — Niech ktoś go zatrzyma nie pozwólcie mu uciec! Goście zebrani w kościele spoglądali, po sobie nie ...