Alles klar - cz.1
„Jeśli też nie lubisz jajek i chrzanu, pieprzenia o baranku i boisz się wyjść z domu w poniedziałek, to ta propozycja jest właśnie dla Ciebie. W tak zwany Wielki ...
„Jeśli też nie lubisz jajek i chrzanu, pieprzenia o baranku i boisz się wyjść z domu w poniedziałek, to ta propozycja jest właśnie dla Ciebie. W tak zwany Wielki ...
Na początek mała anegdota, nie mająca nic wspólnego z dzisiejszą opowieścią: Jak pisałam, w czwartek byłam kompletnie nieprzytomna. Z tego powodu położyłam się ...
Złapał torbę i cała trójka opuściła pokój, schodami zeszli na dół. Zatrzymali się przy schodach, Marcin psom założył smycze i wyszli na dwór, po czym wsiedli do ...
Ciało dziewczyny leżało tuż obok ratusza z blond włosami rozrzuconymi na boki i twarzą wyrażającą rozpacz, spoglądała pustym wzrokiem w zachmurzone niebo. Kucnąłem ...
Zapraszam na epizod siódmy *** ROZDZIAŁ 7/9 * Cóż więc się stało, że – jak mawiają mędrcy – się zesrało? Mimo iż było tak pięknie, cudownie oraz ogólnie ...
Następnego dnia postanowił, że nie pójdzie do pracy, ponieważ nie chciał się spotkać z Kingą. Leniwie zwlókł się z łóżka i podszedł do skrzyni, w której ...
Dom, w którym Kinga była więziona był obdrapany miał powybijane szyby oraz dziurawy dach. Na pierwszy rzut oka wyglądał na opuszczony. Po południu mężczyźni powrócili ...
Maurycy to usłyszał i jak strzała do niej podskoczył złapał za gardło i zaczął dusić. Kobieta nie mogła złapać powietrza próbowała rozluźnić jego uścisk, ale on ...
Tak naprawdę, nie wiem, kiedy to się wydarzyło. Przed świętami? Możliwe. Pamiętam śnieg, tłumy dzieciaków idących z sankami na pobliską górkę i.... choinkę ...
Poniedziałek, 1 kwietnia 2019 roku. Maciek, po ostentacyjnej odmowie podporządkowania się narzuconemu przez dyrektora schematowi działania, został dyscyplinarnie zwolniony ...
Wziął szybką kąpiel, po której założył garnitur i szedł na dół, gdzie czekała Violett z Tiną Mężczyzna podszedł do nich i pocałował ją w policzek. — Ślicznie ...
Poniedziałek. Pobudka o siódmej rano. Krótka walka ze sobą podczas opuszczania łóżka. Ciążowy brzuch przeszkadzał. Kopnięcie. - Już kochanie dzisiaj wyjdziesz na ...
— Nie wiedziałem, że masz bibliotekę. — Ja też nie, ale pewna młoda dama dla mnie ją odnalazła. — Jaka młoda dama? Nie mów, że Kinga tam jest. — Idź do ...
Rozdział 2 Złe dni Czwartkowy poranek był deszczowy tak, że bez parasola, nie można było wyjść na dwór. Na szczęście nie miał nic na dzisiejszy dzień zaplanowane ...