@kaszmir cieszy mnie tp że czytasz i komentujesz. W moich czasach też się trafiały agresywne dziewczyny czy kobiety ale bylo ich znacznie mniej. Szczególnie pamiętam nieżyjącą juz J. Miała urodę i szybko w wieku kilkunastu lat weszła w kryminalny krąg. Jeżdziła z ekipą do śródmieścia i tam.była wystawiana na wabia do podpitych facetów. Jej rolą było wejście z gościem do umowionej bramy gdzie kroili fanty i kasę. Jeśli klient bez oporu oddawał dobytek to albo dostawał strzał na zmìękczenie albo wogóle nie był bity przez chłopaków. Ona była wyjątkiem. Zawsze starała się uderzyć czy kopnąć w jądra. Teraz młodzież i dzieci są pudzczeni samopas. Rodzice dają tablet zeby mieć święty spokój i dzieciaki oglądają zarówno przemoc jak i pornografię.