"Tomorrow, inshallah." - cz.3

"Tomorrow, inshallah." - cz.3-Nie patrz tak na mnie!
Robert uśmiechnął się lekko i powoli przeniósł wzrok na lewe udo. Dotknął, przytrzymał, przesunął dłoń wyżej.
-Jak?
-Tak! – Madeleine zniżyła głos. – Tak jak wszyscy!  
-Czyli wszyscy mogą, a ja nie?! – mruknął z udawanym niezadowoleniem. Przesunął dłoń jeszcze wyżej.  
- Nikt nie może!- warknęła. – A i tak wszyscy patrzą!  
-Jest coraz lepiej. Masz młodą, zdrową cerę. Teraz, przy opaleniźnie, blizny trochę się odznaczają, ale zobaczysz, za niedługo…
-„Za niedługo, za niedługo” - Madeleine zacytowała ironicznym półgłosem. – Ej! Boli! – syknęła, gdy palce fizjoterapeuty   nacisnęły wewnętrzną partię mięśni lewego uda.

„Boli.” – Robert uśmiechnął się sam do siebie. „Po prostu – boli. Co za postęp! Nie „spierdalaj”, „zabieraj łapy, gnoju”, tak jak jeszcze kilkanaście tygodni temu. Tylko informująco -„Boli””.  
-Rozmasuję. Mięsień przyśrodkowy jest bardzo napięty…

„Masz na myśli jego resztki?” – O’Hara zagryzła wargi. O jakiegoś czasu starała się nie dowalać fizjoterapeucie. Bardzo się starała. Starała się, gdy bolało. Starała się, gdy zdejmując protezy, zostawała sama, pokaleczona,  aseksualnie nagle zmniejszona o ponad pół metra. Obnażona bezkształtnymi kikutami.  

Starała się, gdy kilka miesięcy temu podjęła decyzję.  

„Podpisz to!” – przypomniała sobie jak prawie krzyczał, zmuszając ją do walki o samą siebie. „To twoja jedyna szansa, Maddie! Proszę cię, podpisz!”  
Kompleksowa pomoc. Najnowsze protezy, opieka psychologa, renta.  
Nie chciała nic.  

O’Hara spojrzała na podłogę, na której wtedy wylądowała bezczelnie odrzucona  umowa.

„Niech się pierdolą! To jest ściema! Gra pod publikę! Nie zależy im na ofiarach! To ma tylko dobrze wyglądać w mediach! Nie chcę od nich kurwa nic!” – ściany gabinetu fizjoterapeuty mogłyby zacytować niejedno przekleństwo. „Przekaż im, że chcę moje życie z powrotem! Albo chcę, żeby dokończyli, co zaczęli! Chcę być pięćdziesiąta trzecia! Rozumiesz?!”
Rozumiał .  
Zamilkł.  
Kontynuował masaż.  
Rozluźniał spięte resztki ud.  

„To nasze trzydzieste spotkanie. Nie będę ściemniał – nie jest dobrze. Twoje ubezpieczenie przewiduje jeszcze dziesięć sesji. Masz za mało mięśni do zwykłej protezy. A z taką zawsze będziesz chodzić o kulach. NHS nie może ci zaoferować zbyt wiele. Sorry, nie jesteś żołnierzem, nie wróciłaś z Afganistanu.”
Zamilkł, przesuwając rozgrzane dłonie na dolny odcinek kręgosłupa. Przynajmniej tu nie było zbyt wiele do roboty.
„Maddie?” – przerwał ciszę.  
„Jesteś w porządku, Rob.” – zaczęła cicho -  „Ale ja nie chcę psychoterapeuty.”  
„A uważasz, że sama sobie poradzisz?”  

Chwila ciszy udowodniła, że zaufanie do rehabilitanta wzrosło do poziomu rezygnacji z natychmiastowego, płytkiego kłamstwa.

„Nie chcę ICH psychoterapeuty!” - wycedziła przez zaciśnięte zęby.
„Może współpracują z takimi jak ja? Z pewnością możesz sobie wybrać z kim chcesz pracować. Najważniejsze to zgłosić Cię do programu… Maddie, wiesz, że termin dziś mija…” – Rob zluzował ucisk. Teraz już bardziej głaskał niż masował.  

Wreszcie odsunął dłonie. Wytarł resztki olejku w papierowy ręcznik. Podniósł z ziemi umowę.

„Madeleine. Zrób to, proszę cię. Rokujesz dobrze. Będzie dobrze!” –wziął głęboki oddech. „Pierdol to, kto to funduje! Wykorzystaj szansę!”

Podsunął umowę powoli odwracającej się na łóżku dziewczynie.  Trzymająca pismo dłoń bezwiednie zasłoniła pierwsze, najbardziej sporne słowa dokumentu.

„Umowa z dnia 7.09.2005 roku pomiędzy Muslim  Global Relief …”

angie

opublikowała opowiadanie w kategorii dramat i obyczajowe, użyła 591 słów i 3779 znaków, zaktualizowała 8 kwi 2019.

2 komentarze

 
  • Użytkownik agnes1709

    Podoba mi się jej imię. Tajemniczo, ja już chcę wiedzieć, co jej się stało.

    8 kwi 2019

  • Użytkownik angie

    @agnes1709 To imię to hołd dla Madeleine McCain 😥

    8 kwi 2019

  • Użytkownik agnes1709

    @angie A kto to?

    8 kwi 2019

  • Użytkownik angie

    @agnes1709 Vide Google. Ciekawa historia z drugim, trzecim dnem.

    8 kwi 2019

  • Użytkownik agnes1709

    @angie Jest tam kilka o takim nazwisku. Daj link na priv.

    8 kwi 2019

  • Użytkownik angie

    @agnes1709  Zaginięcie 3latki. Prawdopodobnie sfingowane.

    8 kwi 2019

  • Użytkownik AnonimS

    Zaskakujace meandry akcji :)

    8 kwi 2019