-Trzymałaś go i kopałaś?
Terapeuta zapisał ze dwa słowa i zawiesił spojrzenie znad rogowych okularów.
-Nie trzymałam. Mówiłam, że był skuty. Za plecami. Nie wiem czy to ja go skułam.
-Ale kopałaś go?
-Tak. Szybko i bardzo mocno. Głównie po brzuchu, chociaż trafiałam też w twarz. Gdy się przesunął, to w kolano, genitalia...
Cisza zawiesiła długopis milimetry nad kolejną dziewiczo białą kartką notatnika.
-Stałaś nad nim? – bardziej stwierdził niż spytał psycholog. Wzrok bezwiednie zsunął się w dół po ciele kobiety.
-Stałam. Chodziłam, skakałam wokół niego. Wił się po podłodze. Mówiłam już…
-Madeleine… A co czułaś? – mężczyzna profesjonalnie powrócił spojrzeniem do twarzy pacjentki.
-Nie wiem. Wkurzał mnie krzykiem, to na pewno. A poza tym… chyba nic.
-A później? Co czułaś po przebudzeniu?
-Niewiele. Nic. Może tylko … lekkie zdziwienie…
-Żal?
-Nie. – skłamała gładko.
-A teraz?
-Co czuję teraz? Też niewiele…
-To dlaczego opowiadasz mi o tym śnie?
„Bo wraca co noc?!” – udawane zdziwienie pytaniem odmalowało się na pooranej twarzy.
-Bo może ma jakieś znaczenie? Może jest ważny dla terapii? Nie wiem.
-No dobrze… - westchnął mężczyzna. – Niech to będzie twoje zadanie na ten tydzień: zastanów się dlaczego mi o nim mówisz i co to dla ciebie znaczy. Widzimy się za tydzień. Pomóc?
Wyciągnął dłoń w kierunku powoli zbierającej się kobiety.
-Nie, dziękuję. Muszę sama ogarnąć to cholerstwo.
Madeleine uśmiechnęła się lekko, zgarnęła oparte o ścianę kule i ostrożnie ustawiła je na podłodze. Powoli, ze sporym wysiłkiem podniosła się z sofy. Bioniczne kończy wyprostowały się w kolanach.
-Idzie ci coraz lepiej. Do zobaczenia, trzymaj się.
Mężczyzna uśmiechnął się do pleców nieśpiesznie opuszczającej gabinet pacjentki. Zerwał kartkę z notatnika włożył do białego segregatora z napisem „M. O’Hara - 7/7/05”
4 komentarze
Somebody
Doskonały początek!
angie
@Somebody Chyba Cię kocham!
Somebody
@angie Tylko chyba?
Speker
Bioniczne kończyny? Cytując Polski klasyk kinematografii " a co on kurwa robocop?" z tym, że tu jest ona
Zapowiada się super!
angie
@Speker Dziękuję!
agnes1709
Zaczyna się nieźle: D
angie
@agnes1709 Dzięki, Aguś! Ja nadal w szoku po Twojej "Żonie pastora..."
agnes1709
@angie Oj tam
agnes1709
@angie Aha, i usuń tą przepaść na dole, bo śmiesznie wygląda. Pod opkiem znaczy się :P
AnonimS
Krótkie ale wciągające.
angie
@AnonimS Dziękuję !!!