Może gwoli wytłumaczenia, choć myślałam, że przekazałam to w tekście. Odliczanie w dół po niemiecku nie jest najłatwiejszą rzeczą na świecie, trzeba się mocno skupić. Dzięki temu człowiek nie myśli o ciszy, którą ma się ochotę przerwać. Kiedyś byłam na pewnym bolesnym zabiegu. Żeby wytrzymać (i też nie przyłożyć lekarzowi) w myślach odliczałam od stu w dół na zmianę po angielsku i niemiecku. Ot, taki mój autorski sposób. Ważne, że pomógł.