STARSZY ZNAJOMY 4

Kurde złap mnie za tą cholerną rękę... patrzę na niego jaki on jest przystojny... jezuu... jejka złapał moją dłoń niepewnie patrzymy się na siebię. Patrz na niego nie odwracaj wzroku!! Uśmiecham się wyglądam pewnie jak idiotka. Odwzajemnia mój uśmiech, światło zapala się, nie ukrywam że jestem zawiedziona... wychodzimy z kina... o nie ona jest ostatnią osobą jaką chciałabym teraz spotkać.... 

-Hej co tu robisz?? - powiedziała głośno Alicja i przytuliła mnie. Alicja to moja przyjaciółka dla wyjaśnienia... Nie zdążyłam odpowiedzieć a ona dalej mówiła, nie będę jej przerywać pomyślałam...
-Sama w kinie jesteś??  
-No właściwie to nie - Miłosz podszedł do mnie,  
-Hej jestem Miłosz. - powiedział do przyjaciółki
-Ala - odpowiedziała wyraźnie zafascynowana moim znajomym chyba tak mogę go nazwać...
-No to powodzenia ja was zostawiam... widzę dore ciasteczko poderwałaś - powiedziała na ucho cmokła w policzek i poszła z jej chłopakiem Karolem.  

[MIŁOSZ]
-Jak ci się podobał film?? - zapytałem
-Straszny był, bałam się.. a tobie się podobał??
-Mi się podobał koniec gdy trzymałem cię za rękę. - popatrzyłem na nią i uśmiechnąłem się.
-Ej masz taki ładny uśmiech. - powiedziała do mnie  
-Ty masz lepszy. - odparłem  
Szliśmy przez park do domu, mam ochotę ją złapać za rękę i trzymać, nie puszczać.  
-Zimno ci?? - bardzo dobry pretekst do zbliżenia się do niej
-No trochę mi zimno.  
Łapię ją w pasie jak najwyżej żeby nie pomyślała, że jestem nachlany... patrzy na mnie takim słodkim wzrokiem, idziemy tak w ciszy niegdy nie lubiłem ciszy ale ta była tak przyjemna że mogła by się nie kończyć, jej wyraźnie też dobrze się szło bo nie protestowała. ^^
Dochodzimy pod jej dom nie to już koniec naszego cudownego spaceru... najchętniej pocałował bym ją na pożegnanie i powiedział że jutro wpadne po nią, ale nie mogę to za szybko... Trzymam ją i czas się pożegnać...
-No to ja już pójdę.... - powiedziała cicho
-Dziękuję za dziś to był najlepszy dzień w moim życiu  
-Mój też było wyjatkowo...
Nie uwierzycie pocałowała mnie w policzek i znikła w drzwiach... stoję przed jej domem jak zaczarowany, czas iść do domu...  



NA DZIŚ TO OSTATNIA JUTRO WIĘCEJ NAPISZE :* DZIĘKUJĘ ZA MIŁE KOMENTARZE :)

Mika

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 431 słów i 2340 znaków.

5 komentarzy

 
  • mis

    opowiadanka mogłyby być troche dluższe ale tak to spoko

    14 paź 2013

  • cd

    Najlepsze ;)

    14 paź 2013

  • sweetkicia

    To ja czekam na ciąg dalszy :D

    14 paź 2013

  • tygrysek13

    Jak najszybciej pisz dalej :) proszę ;*

    14 paź 2013

  • agatka

    Świetne ;)

    14 paź 2013