Ania- wysoka (1.70) brunetka, niebieskie oczy, szczupła sylwetka,
Miłosz- wysoki (1.88) brunet, brązowe oczy, dobrze zbudowany
[ANIA]
Jakiś palant jechał motocyklem i mnie ochlapał wodą, jestem cała mokra, zimno mi... lepiej żebym go nie spotkała. Jestem spóźniona 15 minut eh... jaki okropny dzień.
[MIŁOSZ]
-Uważaj jak chodzisz!! - wrzasnęła dziewczyna na którą właśnie wpadłem.
-Sorki nie chciałem - odpowiedziałem speszony i zacząłem zbierać książki które jej upadły.
-No daj mi te książki śpieszę się - odpowiedziała patrząc w ziemię jakby się czegoś wstydziła...
-Proszę - podałem jej książki, podziekowała i znikła w korytarzu. Muszę się przyznać że coś w niej było pięknego... cholernie mi się spodobała, tylko ona pewnie nawet nie będzie chciała ze mną gadać bo jestem 4 lata starszy... :c
DWA DNI PÓŹNIEJ...
Nie mogę o niej przestać myśleć, jeszcze żadna laska mi tak nie namieszała w głowie.
-Stary nie uwierzysz ale się zakochałem. - powiedziałem do najlepszego kumpla Kamila.
-Miłosz ty zakochałeś? Chory jesteś? - odparł ze śmiechem
-Naprawdę... Dwa dni temu wpadłem w szkole na taką dziewczynę, brunetka, wysoka, szczupła. No i jak ją zobaczyłem to mi serce zamarło stałem i patrzyłem na nią jak debil.
-Ile ona ma lat? - zapytał kumpel.
-Chodzi do pierwszej. -powiedziałem ze smutkiem w głosie.
-E to nie tak źle myślałem że starsza czy coś a młodsza jest najlepsza.
-Nie bo ja pewnie będę dla niej za stary mam 19 lat za miesiąc a ona coś około 16.
-Stary laski wolą starszych uwierz przecież ja to wiem popatrz na moją ma 17 a ja 19 i jest nam idealnie.
-Zobaczymy... - odpowiedziałem cicho
-Weź mnie wybaw i przyjdź w sobotę około 15 do mnie bo zjazd rodzinki mam a tak posiedzimy u mnie w pokoju.
-Ok możesz na mnie liczyć. - pozegnałem się z Kamilem i poszłem do domu.
[ANIA]
Ten chłopak był taki przystojny... czemu siedzi mi w głowie cały czas... nie mogę przestać myśleć o nim. Jak ma na imie? Gdzie mieszka? Jak mam go znaleść? Nie mogę przestać zadawać sobie tych pytań.
JEŻELI TO CZYTASZ TO PROSZĘ NAPISZ W KOMENTARZU CZY SIĘ PODOBA I CZY PISAĆ NASTĘPNA CZEŚĆ LUB CO MAM POPRAWIĆ. ZA KOMENTARZE Z GÓRY DZIĘKUJE
3 komentarze
Mika
Sama pisałam wszystk... nie czytałam nawet tego opowiadania...
szczera
widzę lekkie kopiowanie pomysłu opowiadania pt: "Miłość zwyczajnych nastolatków" tam było coś bardzo podobnego... skąd zaczerpnęłaś pomysł?
agatka
Pisz dalej