Od porwania do zakochania cz.5

Widać było w jego wzroku zmieszanie. Chciał coś powiedzieć ale nie wiedział jak zacząć, w końcu wymusił z siebie:
-Zejdź na dół, zrobiłem śniadanie  
-Ok...- odpowiedziałam krótko lecz wiedziałam, że nie o to mu chodzi. Wyszłam z pokoju chwilę po nim i od razu skierowałem się do kuchni, Przemek siedział już przy stole i jadł, usiadłam na przeciwko niego i również zaczęłam jeść. Całe śniadanie milczeliśmy. Gdy skończyliśmy postanowiłam, że pozmywam a on zaczął rozmowę  
-Chciałem Cię przeprosić za wczoraj byłem pijany
-Nie obchodzi mnie to czy byłeś pijany czy nie masz mnie wypuścić i tak Ci nie jestem do niczego potrzebna!
-Nie mogę cię wypuścić zrozum.
-Ale dlaczego wytłumacz mi, w końcu nie jestem jak ona  
-To już nie ważne czy jesteś czy nie po prostu...- zaczął ale nie skończył.
-Co po prostu mów do cholery jasnej!
-Znam twoją sytuację rodzinną i wiem, że u mnie będzie ci lepiej.
-To racja że moja sytuacja rodzinna nie jest najlepsza ale Nie chcę abyś za każdym razem kiedy sobie wypijesz dobierał się do mnie.- czułam napływające łzy do oczu
-Ale przecież muszę mieć jakieś korzyści z tego wszystkiego a ty jesteś całkiem seksowna. Może i za wczoraj Cię przeprosiłem bo byłem mega wstawiony no ale przecież moglibyśmy mieć z tego wspólne korzyści.- nie wiedziałam o czym on mówi, wystraszyłam się, łzy popłynęły strumieniem po moich policzkach, uciekłam szybko do pokoju z nadzieją, że nie pobiegnie za mną. Położyłam się na łóżku i myślałam. Od czasu gdy tu siedzę bardzo często myślę. Boję się go, nie chcę w taki sposób przeżyć swojego pierwszego razu. Może on myśli że nie jestem dziewicą bo skoro zna moją sytuację rodzinną to pewnie wie, że mam ojca alkoholika i wie, że często próbował się do mnie dobierać. Mama nigdy nie zwracała na to uwagi wolała poświęcać czas swoim kochanką. Pewnie mnie nawet teraz nie szukają. Bardzo chciało mi się spać. Mimo tego, że byłam pewna obaw postanowiłam usnąć. Obudziłam się po kilku godzinach i postanowiłam iść do Przemka i jeszcze raz porozmawiać, w końcu nie mógł być takim dupkiem jakiego grał. Schodząc po schodach usłyszałam jego rozmowe z jakimś facetem, to był chyba ten sam chłopak co zeszłej nocy.
-Daj tej dziewczynie spokój ona ci nic nie zrobiła.
-A ty znowu swoje. Daj już spokój to moja sprawa
-Wypuść ją znajdziesz sobie inną dziewczynę  
-Nie mogę jej wypuścić a skoro daje jej dach nad głową to muszę mieć z tego również jakieś korzyści  
-Czlowieku jak to nie możesz i jakie korzyści tobie to już chyba wóda mózg wyrzarła
-A co ty jej tak w ogóle bronisz daj spokój to tylko dziewczyna którą można dymać ona nie ma przyszłości ojciec alkoholik matka kurwa  
W tym momencie usłyszałam jak owy kolega dał Przemkowie w twarz.Wróciłam do pokoju nie chciałam teraz wchodzić mojemu oprawcy w drogę ponieważ miał zły humor, zastanawiałam się tylko, dlaczego ten koleś mnie broni mimo tego, że mnie nie zna.

Przepraszam że tak długo czekaliście ale mam dużo obowiązków i wgl. Ta część nie jest zbyt dobra wybaczcie. Umówmy się tak że kolejne części będą się pokazywać raz, dwa razy w tygodniu w zależności od tego ile będę miała czasu. Piszcie komentarze również te negatywne czekam z niecierpliwością Może macie jakieś pomysły co do dalszych części tego opowiadania piszcie śmiało :*

niezniszczalnaja

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 667 słów i 3505 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik Klaudynka

    Czemu nie ma żadnych informacji o jej i jego wieku. ??

    20 maj 2016

  • Użytkownik krasza

    Zaje**ste! <3

    15 maj 2015

  • Użytkownik ...

    Nie patrz na komentarze, które podpowiadają Ci Inni co masz zrobić z opowiadaniem,nie pisz na siłe,może zrób przerwe wena wtedy sama przyjedzie.;),to Twoje opowiadanie i Twój pomysł jakie ono będzie,pozdrawiam,;)

    14 maj 2015

  • Użytkownik niezniszczalnaja

    @...  ja już mam pomysł na to opowiadanie do końca ale chciałam tylko zobaczyć czego oczekują ludzie i o dziwo koleżanka niżej ma podobny pomysł do mojego

    14 maj 2015

  • Użytkownik Nananana;)

    Boskie  :rotfl:

    14 maj 2015

  • Użytkownik nieznajoma♡

    Bardzo mi się podoba ,pisz dalej i częściej  
    A w następnych częściach mogło by być że ten kolega przemka by ją uwolnił i potem zostaliby parą ale jak chcesz to jest tylko moja sugestia  :blackeye:

    14 maj 2015

  • Użytkownik niezniszczalnaja

    @nieznajoma♡ miałam mniej więcej podobny pomysł ale nie chcę na razie ujawniać za dużo w komentarzach :) dzisiaj mam trochę czasu więc może so wieczora dodam kolejną część

    14 maj 2015

  • Użytkownik Paulaa

    Bardzo podoba mi się ta część ;)

    14 maj 2015

  • Użytkownik niezniszczalnaja

    @Paulaa bardzo dziękuje za miłe słowa :)

    14 maj 2015