Również usiadłam a on zaczął mówić:  
-Kiedy z Bilem mieliśmy po 10 lat nasi rodzice i 3letnia siostra Wika zginęli w wypadku samochodowym , długi czas nie mogłem się po tym pozbierać mimo tego, że cały czas się z nimi kłóciłem- z jego oczu poleciały łzy, przytuliłam się do niego bardzo mocno -każdej zasranej nocy śni mi się ten wypadek, uderzyli w drzewo nie całe 100m od domu przeze mnie, wybiegłem na ulice za zakrętem, nie widziałem samochodu a tata skręcił w bok, żeby we mnie nie wjechać.  To wszystko była moja wina, nie potrafię siebie tego wybaczyć, nigdy nie powiedziałem im jak bardzo ich kocham a teraz nie będę miał już okazji.- Dokończył a ja się rozpłakałam i powiedziałam: 
-Przepraszam, nie potrzebnie pytałam. 
-Nie przepraszaj, ułożyło mi gdy się wygadałem .-Powiedział głośno wzdychając 
-Powinieneś pojechać na cmentarz i powiedzieć im jak bardzo ich kochasz. 
-Ale to jest ponad 200km stąd a w dodatku nie byłem na cmentarzu od lat , bałem się,  że się rozkleje i nie dam rady żyć dalej. 
-Teraz jest dobry moment, żeby pojechać,  żeby się wygadać.  Teraz gdy chcesz zmienić swoje życie. Jeśli chcesz pojadez tobą. 
-Pojadę tam Jutro ale sam, wybacz chcę z nimi porozmawiać,  powiedzieć to czego nie zdążyłem.  
-Rozumiem, a teraz chodźmy spać,  czeka cię jutro długa droga musisz się wyspać.-  Tom kiwnął tylko głową na zgodę i się położyliśmy, tym razem w mojej sypialni. Wtuliłam się w niego i momentalnie usnęłam.  Miałam piękny sen , śniło mi się,  że stałam z Tomem na ślubnym kobiercu w długiej białej sukni i długim welonie, miałam wypukły brzuszek, byłam w ciąży.  Byli tam nawet  moi rodzice a ja nie mialam im nic zazłe. Był to najpiękniejszy dzień w moim życiu, jak z bajki. Obudziłam się bardzo wcześnie, Kaulitz jeszcze spał więc postanowiłam zrobić dla niego śniadanie zeszłam więc do kuchni i zaczęłam robić omlety . Gdy je skończyłam zaniosłam do sypialni i obudziłam chłopaka . 
-Oj ty nie masz serca tak mi się dobrze spało, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy.-Powiedział z oburzeniem a ja pokazałam mu tace z jedzeniem- To zmienia postać rzeczy,  chodź tu z tym. -dodał i zabrał się za konsumpcję śniadania. Gdy skończyliśmy odstawiłam tace na bok a Tom dał mi namiętnego buziaka 
-Za co ?- zapytałam gdy się od siebie oderwaliśmy 
-Za to pyszne śniadanie i za to, że jesteś.  Kocham cię.-  odpowiedział i pocałował mnie jeszcze raz, czułam się jakbym była w niebie. Uczucia nie do opisania na prawdę.  Po długiej walce na języki Tom ubrał się i pojechał na cmentcmentarz a ja postanowiłam ogarnąć trochę dom więc ubrałam się i zaczęłam działać. Rozkręciłam muzykę na ful i zaczęłam od salonu . W głośnikach leciała akurat moja ukochana piosenka Volvera więc zaczęłam śpiewać w sumie to wydzierać bo śpiewaniem to nie można było tego nazwać . 
"Na przystani ktoś na gitarze gra  
letni romans co złączył serca dwa  
w pasjansie chwil król i dama kier..."* 
W salonie poszło mi szybko, przeniosłam się więc do kuchni tu było już dużo gorzej.  
 
 
*Volver-Volveremos 
 
Kolejna część za nami wybaczcie za błędy ale godzina robi swoje , mam nadzieje, że chociaż trochę wam się spodobało i muszę was powiadomić iż powoli zbliżamy się do końca ale nie martwce się na pewno będzie scena na którą na pewno wielu z was czeka.... 
A gdy skończymy kto wie może pojawi się jakieś nowe opowiadanie jeśli zwchcecie  pozdrawiam
 pozdrawiam 
7 komentarzy
czarnyrafal
Czekamy z wypiekami na twarzy Autorko
niezniszczalnaja
Haaaloo!! Jest tu ktoś kto chcę kolejną część!!! Haloo nie słyszę! !! Zacząć pisać?
mysza
@niezniszczalnaja Już dawno powinnaś
Adzia
Zastanawiam się co się dzieje z Przemkiem.
niezniszczalnaja
@Adzia. Spokojnie niedługo się pojawi... kurcze to miała być tajemnica ale jak zawsze musiałam się wygadać :/
~kckck
Super, Tylko mi tu Brakuje Troche bardziej Agresji, Gdzie jest ten Johnatan ?
niezniszczalnaja
@~kckck jaki Johnatan ?
Taakslodko0112
Cudowne Pisz dalej
  Pisz dalej 
mysza
Jak to koniec? :( Pisz jak najdłużej Tylko brakuje mi tu trochę więcej romantyzmu. No ale wiesz jaka ja okropna jestem
 Tylko brakuje mi tu trochę więcej romantyzmu. No ale wiesz jaka ja okropna jestem 
niezniszczalnaja
@mysza w sumie już nie mam konkretnych pomysłów co jeszcze mogło by się przydarzyć naszym bohaterom :/ chyb, że ty masz jakieś pomysły w takim razie zachęcam do założenia konta i napisania mi ich w wiadomości prywatnej . Każdego innego czytelnika również zachęcam do pisania pomysłów w wiadomości prywatnej jeśli nie wykorzystam ich w tym opowiadaniu to w innym pozdrawiam .
 pozdrawiam .
mysza
@niezniszczalnaja Nie jestem dobra w pisaniu i wymyślaniu opowiadań, chociaż chciałabym coś napisać. Co do konta to może kiedyś Cóż, oby byli razem
 Cóż, oby byli razem
niezniszczalnaja
@mysza Zachęcam do założenia na prawdę ja też się wahałam ale w końcu założyłam i teraz każdy komentarz sprawia mi radość i zachęca do pisania , to dzięki wam jest we mnie siła a gdy długo nie pisze bo nie mam czasu to robi mi się smutno, że aż tak was zaniedbuje ... Obiecuje, że będę twoją pierwszą i stałą czytelniczką
mysza
@niezniszczalnaja Kusisz, ale to nie dla mnie
niezniszczalnaja
@mysza lepiej spróbować i żałować, że się spróbowało niż nie spróbować i żałować że się nie spróbowało. Kto nie ryzykuje, szampana nie pije
mysza
@niezniszczalnaja Niby tak, ale wiem co pisze. Sama dla siebie pisać nie będę.
niezniszczalnaja
@mysza Pisz dla mnie
Misiaa14
Cudowneee no piszesz świetnie ;3 *-*