Byłam na prawdę wystraszona nie wiedziałam co robić. Po woli otwarłam oczy i spojrzałam na niego. 
-Co się stało dlaczego krzyczysz ?-zaczęłam do niego mówić nie wiedząc czego mam się spodziewać  
-Bądź posłuszne a nie stanie ci się krzywda.  
-O co ci chodzi Przemek?  
-Rób to co karze !!-powiedział z dziwnym uśmiechem na ustach. 
Zaczął mnie dotykać, nie wiedziałam co robić, bałam się. Jego ręce wędrowały po mim ciele czułam się dziwnie. Zaczął wpychać mi ręce w spodenki zaczęłam krzyczeć 
-Nie krzycz kurwa bo cię usłyszy  
-kto?- Byłam ciekawa kto to jest 
-Mój przyjaciel-jego ręce były coraz głębiej  
-proszę przestań... Dlaczego to robisz? 
-Bo mam kurwa na ciebie ochotę i zamknij ryj suko.-wykrzyczał i nagle usłyszałam kroki na schodach i otwierające się drzwi 
-Co ty kurwa robisz?-nieznajomy zaczął krzyczeć 
-Chuj cię to obchodzi-Przemek wyciągnął rękę z moich spodenek i odsunął się ode mnie. Wyszedł z pokoju słychać było jak się kłócą ale nie było dokładnie słychać co mówią  
**** 
#Kłótnia chłopaków # 
-Co ty robisz przecież miałeś inne plany co do tej laski. 
-Ale je kurwa zmieniłem ona nie jest taka sama jak moja Maja  
-Ale to kurwa nie oznacza, że możesz ją traktować jak dziwkę ona jest na prawdę śliczna i nie zasługuję na takie traktowania 
-A ty co kurwa ? Romantyk się z ciebie zrobił nagle i to o dobrym sercu? 
-Nie po prostu ona nic ci nie zrobiła  
-Tom kurwa chuj cię to powinno obchodzić  
-Dobra nie ma sensu rób co chcesz ale żebyś nie żałował. Nara 
**** 
Leżała w pokoju nie wiedziałam co robić a przed moimi oczami stał obraz tajemniczego kolegi Przemka był na prawdę przystojny, te jego długie warkoczyki i kolczyk, gdyby nie on nie wiadomo co by się tu stało. Mój oprawca nie zjawił się już u mnie tej nocy, ale bałam się zasnąć dopiero nad ranem moje oczy się zamknęły. Obudziłam się po kilku godzinach i zaczęłam chodzić po pokoju bez celu gdy nagle drzwi się otwarły, do środka wszedł Przemek 
.... 
 
Miałam chwilę więc napisałam kolejną część piszcie co sądzicie
5 komentarzy
zakr3cona
Przeczytałam wszystko od początku i jestem zdziwiona. Obcy facet trzyma ją w domu, a ona nie próbuje uciec? Nawet gdyby drzwi były zamknięte, to mogła oknem.
Urwisek
@zakr3cona wiesz ja też się zdziwiłam :/ Ale jakby pomyśleć też bym nie chciała wracać tam gdzie czuje że mnie nie chcą ale zależy jak kto interpretuje
 ale zależy jak kto interpretuje
Niki
Świetnie czekan na kolejna cześć
Emilcia
Świetne :-) czekam na next :-) :-)
niezniszczalnaja
Nie wiem czy dam radę jeszcze dzisiaj coś napisać bo mam już inne plany ale spróbuję a jak nie dzisiaj to jutro
Paulaa
Świetnie, że tak szybko napisałaś Wiesz co muszę stwierdzić, że od twojego opowiadania można się łatwo uzależnić bo ja już z chęcią przeczytałabym  kolejną część.
 Wiesz co muszę stwierdzić, że od twojego opowiadania można się łatwo uzależnić bo ja już z chęcią przeczytałabym  kolejną część. 