Obyczajowe - str 45

  • Nic nie pamiętam #39

    Lekarkę tak rozbawiła ta sytuacja, że w przypływie dobrego samopoczucia po drodze zatrzymała aby kupić białe wino. Zajrzała dokładnie na pięć minut do taty i już ...

  • W małym kinie

    Niedaleko ścisłego centrum, w jednej z bocznych uliczek znajduje się małe kino. Jest ono dobrze ukryte i z ulicy nie widać, że tam coś w ogóle jest. Trzeba wejść w ...

  • Nic nie pamiętam #122

    - Zrób mi przyjemność i chodź ze mną - powiedział niespodziewanie Balecki. - Zapraszam cię do siebie. Filip, nigdy nie był zbyt towarzyski, zresztą zawsze wyznawał ...

  • Nic nie pamiętam #161

    Patrycja, bardzo się obawiała tego jak Nadzieja zaadoptuje się w jej domu. Na szczęście otrzymała pomocna dłoń od taty. Senior, nie tylko przyszedł się przywitać ale ...

  • Nic nie pamiętam #11

    - Wiem, że podczas przesłuchań na komendzie nie chcesz by ci przeszkadzano. Ale jesteś w terenie, chłopie! Krajan przytrzymał Filipa za ramie gdy ten kierował się do ...

  • Nic nie pamiętam #40

    - Haniu, to ja, nie przeszkadzam? - Nawet tak nie mów - zripostowała terapeutka. - Dzwonisz od wielkiego dzwonu a wiesz, że lubię z tobą poplotkować No skarbie, co tam? Jak ...

  • Nic nie pamiętam #208

    Dwa dni później po osiemnastej, Patrycja, stojąc przed lustrem, zastanawiała się czy jeszcze kilka tygodni temu, zgodziłaby się na takie wyjście i to z nieznanym w gruncie ...

  • Nic nie pamiętam #77

    Moduski już po chwili wiedział jakim typem kobiety jest Pani Danuta. Jako pedagog nabrała skrzywienia zawodowego i w domu czuła nadal niepohamowaną chęć rządzenia ...

  • Nic nie pamiętam #123

    Mariola Balecka, nie byłaby dobrą gospodynią gdyby oprócz poczęstunku nie oprowadziła po swym domu. Zaufała mężowi, że jego wygłupy nie doprowadzą córki do uszczerbku ...

  • Nic nie pamiętam #252

    - Nie żałujesz, że z nim nie wyszło? Milena pokiwała głową by zaprzeczyć. - Nie, to co przeżyliśmy było piękne, i nigdy tego nie zapomnę. Niestety, czas sprzyjał ...

  • Nic nie pamiętam #12

    Informacja ze szpitala diametralnie zmieniała sytuację. Miejsce upadku należało zabezpieczyć w razie najgorszego scenariusza. Właścicielka jakby czytała w myślach ...

  • Nic nie pamiętam #124

    - Ale widzę, że pan jakby się czymś martwił? - spostrzegła mama Lenki, zatrzymując się na werandzie. - Miałem ciężką przeprawę w sądzie jako świadek po interwencji ...

  • Nic nie pamiętam #291

    - Na toń? - Nadzieja, zapytała oprowadzającego, nie wiedząc czy aby się nie przesłyszała. Starszy pan uśmiechnął się i wskazał schody. - Zapraszam panienkę. Co prawda ...

  • Nic nie pamiętam #209

    Moduski, został uprzedzony, że nie ma to nic wspólnego z bliższą komitywą a raczej podziękowanie za prezent w postaci kanarka. Mimo wszystko nie mógł sobie darować ...