Nic nie pamiętam #115
Lekarka nie mogła wdać się w dłuższą konwersacje, mimo iż ciekawość ją niemal zżerała od środka. Wyszła niezaspokojona z sali by przyjąć kolejnego pacjenta, który ...
Lekarka nie mogła wdać się w dłuższą konwersacje, mimo iż ciekawość ją niemal zżerała od środka. Wyszła niezaspokojona z sali by przyjąć kolejnego pacjenta, który ...
- Pani doktor, mam dla pani prezent i wiadomość. Od czego mam zacząć? Patrycja spojrzała na coś, co było przykryte seledynowa narzutą i nie musiała pytać, co to jest. A ...
Gdy tylko zamknęły się drzwi za ostatnim pacjentem, lekarka szybciutko się spakowała by zabrać Nadzieję na spacer. Gdy tylko znalazły się pod rozłożystym dębem pod ...
- To ja już wychodzę - dodała Milena. - a ty się pośpiesz bo za jakieś pól godziny przyjedzie po ciebie Alek. Nadzieja otworzyła buzię ze zdziwienia i nim zdążyła ...
Kobieta podeszła do drewnianej skrzyni ze zdobieniami, która stała pod oknem. Uklękła przed nią, po czym ostrożnie podniosła wieko i jej oczom ukazały się stare wycinki ...
- Nie poznaję cię Milena - Nadzieja przyjrzała się uważnie swej przedmówczyni. - Zrobiłaś się sentymentalna? - Śmiej się śmiej ze starej kobiety - Franeczko, mimo, ze ...
Pod narzutą była klatka a w niej znajdował się kanarek. Lekarka, widziała już oczyma wyobraźni jak to maleństwo budzi ją o nieprzyzwoitej godzinie. Na szczęście w tą ...
- Jedziemy do Poznania. Taki tekst usłyszała Nadzieja, od schodzącej z piętra na parter, Mileny. - Jak to tak? - zapytała zdezorientowana. - Normalnie. Sama mówiłaś, że ...
ROZDZIAŁ 8 Tym razem obeszło się bez komplikacji podczas rozmowy. Postronny obserwator mógłby nawet pomyśleć, że to para dobrych znajomych. Moduski, referował czego sie ...
ROZDZIAŁ 10 Kilka dni po wyjeździe Nadziei, tak jak Patrycja się spodziewała, zadzwonił Moduski. Kilkakrotnie próbowała zignorować jego połączenie ale po dwudziestej ...
Nadzieja wyciągnęła dłoń po aparat i przez chwilę trzymała go bez ruchu. Patrycja, choć ją korciło by go włączyć, czekała cierpliwie. Po chwili rozświetliła się ...
Patrycja wstała z ławki by przykucnąć między nogami Nadziei. - Kochana - zaczęła a następnie zbierała myśli jak najdelikatniej ująć w słowa własne przypuszczenia ...
Po rozmowie z Asią, wszystkie jej wynurzenia przestały mieć nad nią przewagę, nawet nie zauważyła, kiedy jej melancholia się ulotniła. Doszła do wniosku, że może ...
- Nocne eskapady? - Nadzieja nie kryła zdziwienia. - Nie będę udawać, że jako nastolatka oglądałam wieczorami z rodzicami " Kobrę" czy " 07 zgłoś ...