Opowiadania - str 115

Czytaj autorskie teksty
  • ,, Czas w przestrzeni"

    czas biegnie zadyszany bez chwili odpoczynku gna na przekór słowom nie czeka na uznania tuli każdego z osobna o nikim nie zapomina zamiast dawać, odbiera wita każdego, co ...

  • Nienasycone

    Samochód pędził niebezpiecznie drogą, Adam podgłośnił radio na maksa. Leciało "Highway to hell". Praca doprowadzała go do nerwicy, a szefa nienawidził ...

  • A może tego nie chcesz? cz.2

    Przebudziłem się po pierwszej. Mojej suki już nie było, a szkoda, bo miałem ochotę jeszcze raz ją zerżnąć. Miałem sen o dziewczynie z klubu. Muszę ją odnaleźć ...

  • ,, Tak brak tego teraz"

    znajome uliczki młodości kwiaty na parapecie u babci placek pieczony na starej kuchni tak brak tego teraz poszarpane kamienne chodniki sąsiadka w starym drewnianym oknie wata ...

  • "Burza przed ciszą"

    Pioruny siarczyste już słychać w oddali. Huk, łomot. Jesteście cali? Dla burzy w takiej skali to my jesteśmy mali. Mali, ale to nie znaczy żebyśmy się poddali. Uczył nas ...

  • Dziewiczy zakątek raju

    Pochłaniała cipką moją męskość, łapiąc głośno oddechem morskie, letnie powietrze. Miała rozchylone uda, które eksponowały goszczącego rubasznie w jej kobiecości ...

  • Odrzucone dziedzictwo cz. 2

    Nie jest to ani początek, ani koniec, ale fragment czegoś większego. Jeśli komuś się spodoba, to wrzucę więcej. Bez pracy nie ma kołaczy Dłoń Nilliany powoli ...

  • 380 km ~7

    Przebudziłam się gwałtownie i zerwałam z łóżka jak poparzona, głęboko oddychając jak bym przebiegła maraton. Miałam zły sen.. Bardzo zły sen. Śniło mi się, że ...

  • ,, Zakochanie"

    tysiące barw mam przed oczami mienią się złotem z różową poświatą motylki w brzuchu nie dają spokoju przełyk ściśnięty ze zdenerwowania dłonie drąż lekko poci ...

  • Klubowiczka

    08:48 Otwieram powoli zaspane powieki. Białe zasłony powiewają pod wpływem lekkiego wiatru, dając mi rozkoszować się włoskim słońcem.Poranki w Rimini nigdy nie ...

  • Konioteza

    Zainteresował mnie obraz, który znalazłem pod łóżkiem. Przedstawiał konia z głową szakala i świńskim ogonem. Pomimo swej dziwaczności, zaintrygował mnie. Nie miałem ...

  • Pantarea [2]

    Złotowłosy mężczyzna dynamicznie pochylił się, po czym z impetem skoczył przed siebie układając lewy bark w pozycji gotowej do staranowania przeciwnika. Mięśnie jego ...

  • Z innej perspektywy cz. 4

    Dobrze, moi drodzy, koniec tego widowiska - usłyszałem w myślach - mój najmłodszy synu - zwróciła się bezpośrednio do mnie - chodź, pokażę ci coś... bardziej ...