,, Liście"
Razem z mamą się rodzimy, Na nasz światek przychodzimy, I trzymamy ją za ręce, Nam nie trzeba nigdy więcej. Czasem braci mamy sporo, Dla drugiego są podporą, W każdej ...
Razem z mamą się rodzimy, Na nasz światek przychodzimy, I trzymamy ją za ręce, Nam nie trzeba nigdy więcej. Czasem braci mamy sporo, Dla drugiego są podporą, W każdej ...
Witam. I zapraszam na drugą i ostatnią część naszej autentycznej historii na Mazurach. Nachylilam się nad Darkiem. - dziękuję - rzeklam cicho Z trudem doszłam do leżaka ...
Spadam z nieba z wielkiej chmury, Czasem robię w liściach dziury, Jestem zgrabny, przeźroczysty, Dla człowieka oczywisty. Wielkość moja jest niewielka, Pojedynczo, to ...
Jestem ważna, choć nie wiecie, Długo żyję na tym świecie, Noszą nawet mnie królowie, Zwykli ludzi i posłowie. Choć kolorów mamy wiele, W jednaj szafce przyjaciele ...
- Że co? Pan sobie teraz żartuje? Czym, do cholery, jest miastenia?! Wkręcacie mnie, prawda? - patrzyłam zszokowanym wzrokiem na dwóch lekarzy stojących przede mną ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
Syknął z irytacji, gdy gałązka uderzyła go w twarz i rozcięła policzek. Nie zwolnił jednak biegu wierzchowca, lecz nadal gnał przed siebie, kierując się w stronę ...
Aktualności. 1. Aktywność na LOL 24. Jak trafnie przewidział Nefer nastał sezon ogórkowy. Publikacje pokazują się w miarę regularnie. Natomiast prawie wogóle nie widać ...
Okładka Było zimno, -50 stopni Celsjusza. Eli samotnie stąpała po żwirze. Był dzień pięciu wschodów, więc akurat wypadała jej warta. Aż po horyzont jedynym co ...
W mych marzeniach Cię stworzyłam, Blond rosą naznaczyłam twarz, Błękitnym niebem pomazałam oczy, Słodką truskawką wkleiłam usta. Mchem wykleiłam tors, Leśną trawą ...
Marzeniami utkałam pajęczą sieć, Każdego dnia oczekując na spełnienie, Wplotłam w nią miłość i serce, Wieczorem ogrzewa ją dusza. W razie gdyby padało, Z liści ...
„Zakaz… Nie pozwalam! Jeszcze nie teraz. On umarł. Tak bardzo mi go brakuje…”- tylko te słowa można było ostatnio usłyszeć w tym miejscu przepełnionym gorzkimi ...
-Emily, jesteśmy na miejscu -mówi Shane lekko potrząsając mnie w ramię. -Słodko spałaś, ale musiałem Cię obudzić -kończy i uśmiecha się. Patrzę na niego zaspanym ...
Maluję tęczę na niebie łzami, Radości puch uleciał zapomniany, Skromności progi zostały zatarte, Zaduma zakrólowała nad światem. Miłości deszcz skroplił konwalie ...