Królestwo Mongolii 8
Przytuliłam ją. -Przecież wiesz, że i tak jakoś znajde wyjście z każdego ryzyka.- Zaśmiałam się ,czując jak łza mi płynie po policzku. - Mówił Ci już jak to ...
Przytuliłam ją. -Przecież wiesz, że i tak jakoś znajde wyjście z każdego ryzyka.- Zaśmiałam się ,czując jak łza mi płynie po policzku. - Mówił Ci już jak to ...
Wielki Łun spadł na ziemię z nieba. Ludzie myśleli, że to kometa albo inne gówno, ale to była istota o wyglądzie kozy i umyśle delfina. Stworzenie owo potrafiło ...
Patrzył na leżącą na jego biurku Agnieszkę. Nie była zbyt bystra lecz nie dało się ukryć, że miała świetne piersi. Rżniecie jej zaczynało go już nieco nudzić ale ...
Każda chwila, każdy moment, każde spojrzenie, delikatne muśnięcie dłoni. Każdy najdrobniejszy gest może mieć znaczenie, może kształtować przyszłość. Co było dziś ...
Siedziałam na straży i obserwowałam jak Sam bawi się z dzieciakami ze straży młodości. Każdy ruch, każdy krok sprawiał, że jego mięśnie się napinały przywodząc na ...
Błądziłem korytarzami ciemności swojego umysłu, starając się nie potknąć o zgubione stopy. Moje dłonie lekko czuwały nad równowagą zdezorientowanego ciała, opuszkami ...
Po drodze do domu zrobiłem zakupy. Wybrałem kilka ładniejszych pomarańczy, kilogram ziemniaków i jakieś piersi z kurczaka. Do picia wziąłem butelkę Pepsi i karton soku ...
Słucham ostatniego nagrania ojca, próbując unikać pełnego widocznej satysfakcji uśmiechu Tony’ego. Jest raczej chłodno, więc szukam odrobiny ciepła u męża. Problem w ...
Trafiłam w samo sedno. Widziałam to w jego oczach. Dużo rozmawialiśmy, wspominał czasem o założeniu rodziny. Wiedziałam, że był gotowy na zostanie ojcem i nie ...
Na moje oczy padły promienie słońca. Zaczęłam zaciskać mocniej powieki i wiercić się, licząc na to, że uda mi się ich uniknąć. Ale to nie słońce mnie budziło... I ...
Witajcie! Wybaczcie mi, że tak długo tu nie zaglądałam, ale miałam ku temu określone powody. Teraz przynajmniej wiem, że ilekroć pomyślę ,,To nie może spotkać mnie” ...
Oplatała moją męskość jędrnymi udami. Poruszała ciałem zaciskając dorodnego fiuta. Jej cipka doskonale pulsowała w rytmie moich pchnięć. Odgarnąłem jej rude loki ...
Dzisiaj nie będzie zabawnie. Nie będzie jakoś sentymentalnie. Będzie po prostu życiowo. Będzie to moją historią i zaskoczeniem dla samej siebie. Jestem dziwnym ...
Call center, taka była moja pierwsza praca, miałem zaledwie 20 lat. Pierwsze pół roku spędziłem raczej niezauważony, ale potem stopniowo zacząłem bratać się ze ...