John Payne-Rozdział 4
Dojechaliśmy do wielkiej, bogatej willi z potężną metalową, zdobioną bramą, na całe szczęście była otwarta, bo kto wie, ile musielibyśmy czekać na jej otwarcie. Jessi ...
Dojechaliśmy do wielkiej, bogatej willi z potężną metalową, zdobioną bramą, na całe szczęście była otwarta, bo kto wie, ile musielibyśmy czekać na jej otwarcie. Jessi ...
Dom, w którym Kinga była więziona był obdrapany miał powybijane szyby oraz dziurawy dach. Na pierwszy rzut oka wyglądał na opuszczony. Po południu mężczyźni powrócili ...
Budzę się późnym rankiem. Otwieram oczy. Zewsząd uderza mnie jasność wschodzącego słońca. Promienie radośnie tańczą na pościeli. Wbrew własnej woli uśmiecham się ...
Lekko chwiejąc się, wysiadłem z samochodu, płacąc przedtem taksówkarzowi. Sprawdziłem, czy mój stalowy przyjaciel siedzi w kaburze, upewniwszy się o tym, sięgnąłem ...
- Dzień dobry Alicjo. Jak się dzisiaj czujesz? - spytałem tak jak każdego dnia od ponad dwóch lat. - Bardzo dobrze panie Piotrze - odpowiedziała jak zawsze z promiennym ...
Dźwięk przypominał skowyt psa. Jak się później okazało , nie było to ani zwierzę , ani człowiek.. Spojrzałem w kierunku z którego dochodził . Domyśliłem się co to ...
Hej! Po raz pierwszy od dwóch/trzech dni po raz pierwszy mam chwilę, żeby włączyć laptopa i coś w ogóle na nim zrobić, co jest dla mnie w ogóle nowością, że ja nie ...
Od kilku lat jestem samotnym ojcem dwójki dziewczynek. Moja żona zmarła przy porodzie. Była drobnej budowy, a urodzenie bliźniaków to nie lada wyczyn. Okazał się on jednak ...
Tak naprawdę, nie wiem, kiedy to się wydarzyło. Przed świętami? Możliwe. Pamiętam śnieg, tłumy dzieciaków idących z sankami na pobliską górkę i.... choinkę ...
Dni mijały nieprzerwanie w wojennej rzeczywistości, lecz wielkiej szychy nadal nie było. Cieszyłem się z tego. Żadnych pytań, podejrzeń, a jednak coś we mnie pragnęło ...
Znowu sypie. Miękki puch opada mi na głowę. Przemoczone buty, sople pod nosem. Jest zimno i mokro, ale to mnie nie zniechęca. Z pełną mobilizacją ciągnę drewniane sanki ...
1 listopada 2020 roku. Dziś taki nostalgiczny dzień i nawet to pasuje do mych wspomnień bo analogicznie takie były kolejne dni. Nic w nich nie było z życia wesołej ...
Damian Dąbek mieszkał razem z matką w starej kamienicy na warszawskiej Pradze. Budynek lata swojej świetności miał już za sobą. Elewacja znajdowała się w fatalnym ...
Martwą ciszę tego miejsca przerwały dzwony na Anioł Pański. Odmówiłam „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna”. Kiedy ucichły, usłyszałam głosy na klatce schodowej ...