Piotruś
- Dzień dobry Alicjo. Jak się dzisiaj czujesz? - spytałem tak jak każdego dnia od ponad dwóch lat. - Bardzo dobrze panie Piotrze - odpowiedziała jak zawsze z promiennym ...
- Dzień dobry Alicjo. Jak się dzisiaj czujesz? - spytałem tak jak każdego dnia od ponad dwóch lat. - Bardzo dobrze panie Piotrze - odpowiedziała jak zawsze z promiennym ...
Tego październikowego dnia pogoda popsuła się. Skończyła się polska złota jesień. Było pochmurno, a od czasu do czasu siąpił kapuśniaczek. Do zakładu pogrzebowego ...
Major Karol Lote zasalutował i wyszedł z pokoju. Kiedy tylko zamknął drzwi i wyszedł na dwór w jego głowie pojawiło się mnóstwo myśli. Szedł tak zamyślony, że nawet ...
07:33 Otwieram te swoje zdradzieckie oczy i staram się nie znaleźć żadnego lustra. Nie jest to ciężkie, biorąc pod uwagę, że nie jestem w stanie dostrzec nawet, gdzie ja ...
Hej! Po raz pierwszy od dwóch/trzech dni po raz pierwszy mam chwilę, żeby włączyć laptopa i coś w ogóle na nim zrobić, co jest dla mnie w ogóle nowością, że ja nie ...
Pomimo usypiającego wina, oboje nie mogli tej nocy zasnąć. Zdarzenia poprzedniego dnia - konflikt z zakonem, wyrzucenie z dworu, spotkanie, wreszcie szczera rozmowa – ...
przy starej gruszy dębowa deska przyjaciółka wierna zawsze czeka wyheblowana człowieczym siedziskiem jedną stroną przyklękła stopy kąpie w rosie zebranej o świcie ...
Znowu sypie. Miękki puch opada mi na głowę. Przemoczone buty, sople pod nosem. Jest zimno i mokro, ale to mnie nie zniechęca. Z pełną mobilizacją ciągnę drewniane sanki ...
"Chińczycy stworzyli krzyżówkę małpy i świni. Udało im się to dzięki wszczepieniu komórek macierzystych małpy (makaka krabożernego) do pięciodniowych embrionów ...
Zemsta cierpliwa jest, okrutna jest. Zemsta nie zapomni, poszuka okazji. Nakarmi się pychą, dopuści bezwstydu, dopomni się swego, uniesie gniewem, nie wybaczy złego. Wszystko ...
W ponury październikowy dzień udałem się do fryzjera. Wszedłem do salonu fryzjerskiego „Łysiak i inni”. Dawnej to się nazwały zakłady fryzjerskie, teraz na salony ...
Dni mijały nieprzerwanie w wojennej rzeczywistości, lecz wielkiej szychy nadal nie było. Cieszyłem się z tego. Żadnych pytań, podejrzeń, a jednak coś we mnie pragnęło ...
-Chodź tu! – warknął mężczyzna, ale nie czekając sam doskoczył bliżej. Kobieta zasłoniła głowę rękami. Jak szybko bierze się głęboki oddech? Zamiast na policzek ...
Dziś w nocy rozmyślałam nad tym, jak zmienia się nasza motywacja do zrobienia czegoś w zależności od tego, czy chcemy tego sami, czy ktoś nas do tego zmusza bądź ...
Te spacery w towarzystwie sympatycznych dziewczyn, obudziły we mnie samcze instynkty. Z czasem chodziliśmy w trójkę trzymając się pod ręce, a na pożegnanie całowaliśmy ...