Obyczajowe - str 25

  • Pijalnia

    Siedzę w Pijalni Wódki i Piwa. Wszędzie czuć alkohol i śledzia, a ja udaję zajętą, przeglądając Instagrama. Głupie twarze modelek mieszają się w jedną, aż w końcu ...

  • Jestem już zmęczony

    Dzień chylił się ku końcowi. Odczuwałem to wyraźnie, bynajmniej, nie z powodu gasnącego słońca, jak mawiał Menasze, a tego, że znów wspinałem się na znajomą górę ...

  • Barwy Munduru – Rozdział 4

    Dzień zaczął się wspaniale. Rodzinne śniadanie przy stole, wygłupy z córką, romantyczny uścisk z żoną, przez okno świeciło słońce, ukradkiem podpatrujące utopijne ...

  • Praskie wspomnienia część 4

    Kolejnym wyzwaniem był prezent jaki otrzymałem od babci na imieniny. Podarowała mi gitarę. Od tego dnia każdą wolną chwilę poświęciłem nauce gry na tym instrumencie. Po ...

  • Krzywa łódź

    Stanąć w kałużach słonej wody. Patrzeć po gniewnej otchłani i srogim obrazie, mrugać powiekami pod wiatr, pod ołowiany blask morza. Tam przed horyzontem krzywy kształt ...

  • Whisky

    WHISKY Złotawy, klarowny napój. Pity w rożnych konfiguracjach zależnie od gustu. Z lodem, colą, na żywca. Zimna, ciepła jak kto woli. Kto z nas nie próbował. Napój ...

  • *** Gdyby tak dało się się do szuflady...

    Głowa przeciążona, zmęczona Mózg jakby spał. Choć południe godzina młoda I emocji smak już poznał Dawno gdy zaczynało się pisać Nie spać. Kochać. Świat poznawać ...

  • Czerwony Świt-Rozdział 6

    Wyruszyli, gdy jeszcze słońce było ledwo widoczne na wschodzącym niebie, zwierzęta uwielbiały tę porę dnia. Żaden człowiek nie wałęsał się po ich terenie, a natura ...

  • Ostatni dzień roku – Sylwester.

    Dzień był raczej jesienny niż zimowy. Od rana z przerwami padał deszcz. Tego dnia Radosław Kalita wstał po dziesiątej, wstał wyspany. Na szczęście się wyspał, bowiem ...

  • Wczorajsze powidoki

    Najdoskonalsze obrazy widzieliśmy, gdzie drzewa nad wodą i pusto. Zadziwieni i nadzy biegliśmy nad wodę, jak w raju wdychaliśmy powietrze takie jasne. Nasze oczy łączyły ...

  • Barwy Munduru – Rozdział 8

    Kiedy major skończył swoją opowieść, generał milczał przez dłuższą chwilę. Powoli wstał i zaczął przechadzać się po pokoju. Widać było, że intensywnie myśli ...

  • Diagnoza

    Kiedy jesteś lekarzem i przyznajesz w końcu, co to za choroba. Kiedy jesteś lekarzem i wiesz, że nie ma na nią lekarstwa. Kiedy sam jesteś prawie lekarzem i podejrzewasz ...

  • John Payne-Rozdział 6

    Siedzieliśmy w zadymionym mieszkaniu Alberto, ledwo trawiąc otrzymane informacje. Zapaliłem kolejnego wyciągniętego z płaszcza papierosa i wdychając nikotynę do płuc ...