W drodze
W porywach wiał wiatr, gdy drogą przez wieś jechał chłop furmanką, Stary koń ciągnął stary wóz, przy chłopie leżał stary pies, a pogoda była pod psem, szaro, buro ...
W porywach wiał wiatr, gdy drogą przez wieś jechał chłop furmanką, Stary koń ciągnął stary wóz, przy chłopie leżał stary pies, a pogoda była pod psem, szaro, buro ...
pragniemy czas rozciągnąć wiedząc że ziemia jest żarłoczna każemy językowi tkwić za zębami a jej czekać innych pozostawiamy na pożarcie ona zaś czyha nie pod a za ...
– Tato – słyszę głos dolatujący z dziecięcego pokoju. – Tato! Taaaaatooooo! – Słucham, skarbie – odpowiadam automatycznie, przewijając stronę przeglądarki w ...
Pewnego dnia znalazłem się na peryferiach miasta. Jak to się mówi, tam gdzie bociany zawracają. Na pętli autobusowej czekałem na autobus. Wreszcie przyjechał. Za ...
Przyśnił mi się koszmar oto taki: śniło mi się, że padał śnieg. Padał, padał i padał. Sypał, sypał i zasypał wszystko na biało. Nie było prądu, a co za tym ...
Była jesień, pochmurny dzień, tuż przed Wszystkim Świętymi. Usiadł nad grobem. Wrony latały nad grobami, a sroki skały po grobach. - Znał ją pan ? - zapytał grabarz za ...
,, Nie wyklucza się, że ludzie rodezyjscy tworzyli oddzielną linię rozwojową, żyjącą w izolacji i w południowej Afryce i tam też w końcu wymarłą’’ ,, Pradzieje ...
-A ty co? Latające dywany masz, czy co?- zapytał Mariusz idąc do garażu. -Jo tam. Daj spokój. -Co się stało? -Halina kazała mi to wszystko na balkon zabrać, bo nie chce ...
Gorzki smak piguły rozlewa się w mojej buzi. Mimowolny grymas powstrzymuje łyk słodkiego soku, którego smak przypomina mi wakacje. Wnętrze publicznej toalety wypełnia moja ...
Opowiem Wam dzisiaj, jaki miałam sen. Zazwyczaj prawie codziennie śnią mi się głupoty takie, że potem ludzie pytają, co ja ćpam. Nie ćpam nic, ale dzisiaj sen wyszedł mi ...
Oparte w znacznej mierze na faktach. Dotyczy okresu powojennej Polski. "Kilka słów o historii Pragi (tekst skopiowane że strony hufca ZHP Warszawa Praga Północ" ...
Jak umiera przyjaciel? Mój przyjaciel umarł w bólu i męczarniach. Bardzo to przeżyłam. Wszystko trwało zaledwie jedną noc i poranek, jednak w tamtym czasie wydawało się ...
Nieczęsto jeżdżę tramwajem, prawie w ogóle. Dzisiaj miałam odebrać samochód od mechanika i kiedy nie mogłam się dodzwonić na taxi, wybrałam ten rodzaj komunikacji ...
W sobotę po południu Aniela usłyszała dzwonek do drzwi. Wyjrzała przez okno od małego pokoju. Ujrzała swą kuzynkę Zenobię wraz z młodszym od niej o około dziesięć ...
W sobotę pojechałem do babci Bee by się doradzić jak spłacić dług za leczenie ojca. Babcia z dziadkiem przyjęli mnie bardzo serdecznie jak bym był też ich wnukiem ...