Ostatnia audiencja ("Express do Bratysławy")
16 marca 2024 roku, Koszyce, rezydencja biskupa Ciężkie, drewniane drzwi rezydencji biskupa wznosiły się przed nim, rzucając długie cienie w zanikającym świetle ...
16 marca 2024 roku, Koszyce, rezydencja biskupa Ciężkie, drewniane drzwi rezydencji biskupa wznosiły się przed nim, rzucając długie cienie w zanikającym świetle ...
"Owsiak robi wszystko dla dzieci, swoich dzieci! Ujawniamy kuriozalny zapis w statucie fundacji WOŚP Jerzy Owsiak na każdym kroku mówi, że wszystko co robi robi dla ...
Podobno w pisaniu powieści najtrudniejsze jest pierwsze zdanie... A więc mam je już za sobą.Dlaczego Sensimilla? Najlepsza część roślinki... Za taką się uważam jako ...
-Nie patrz tak na mnie, cholera! – wrzasnął mężczyzna, manewrując przy drugim węźle na skórzanej smyczy. Pies karnie spuścił głowę, jak gdyby cokolwiek rozumiał ...
Sobota nie skończyła się dla Janka przyjemnie. Matka wyjątkowo przyjechała wcześniej z pracy i urządziła mu długi wykład, jak to nie współpracuje z klasą. Pewnie ...
W klubie jest głośno i tłoczno. Obie te rzeczy powinny zdjąć ciężar z moich barków, bo nienawidzę miejsc publicznych. Parę dni temu minął dopiero rok od mojego ...
19:43 Przechodzę obok grupy mężczyzn po 40stce. Przyzwyczajona do spojrzeń pełnych żądzy poprawiam włosy i przyspieszam kroku. W oddali widzę mój tramwaj, więc szybko ...
Otworzyłam drzwi, gdy odezwał się dzwonek i spojrzałam zaskoczona na mojego nieoczekiwanego gościa. - Co ty tu właściwie robisz? - zapytałam szorstko, zakładając ramiona ...
Szczupłe stopy, ozdobione fioletowym lakierem do paznokci, wsunęły się gładko w różowe pantofle. O’Hara zakołysała się, by wstać z łóżka, ale padła z powrotem na ...
MOTOCYKLOWE MARZENIA Góry znów rozkwitały pomarańczowym słońcem, które okalało je jak własne dziecko. To był wyjątkowo piękny, letni poranek. Natura żyła ...
Curiosa. Z punktu widzenia faceta - cz. 2 ( i chyba ostatnia ) „ Curiosa” ponoć to słowo oznacza ciekawość, ciekawostki, niby coś w tym stylu. Nie mylić oczywiście z ...
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...
Zapraszam na epizod siódmy *** ROZDZIAŁ 7/9 * Cóż więc się stało, że – jak mawiają mędrcy – się zesrało? Mimo iż było tak pięknie, cudownie oraz ogólnie ...
W porywach wiał wiatr, gdy drogą przez wieś jechał chłop furmanką, Stary koń ciągnął stary wóz, przy chłopie leżał stary pies, a pogoda była pod psem, szaro, buro ...
Pewnego dnia znalazłem się na peryferiach miasta. Jak to się mówi, tam gdzie bociany zawracają. Na pętli autobusowej czekałem na autobus. Wreszcie przyjechał. Za ...