Make a wish. Część pierwsza Czerwiec 2008 - Damian
Matury poszły nam gładko, przynajmniej taką mieliśmy nadzieję. W końcu głupio byłoby nie zdać, skoro zamierzaliśmy studiować, ale nie dostaliśmy jeszcze wyników ...
Matury poszły nam gładko, przynajmniej taką mieliśmy nadzieję. W końcu głupio byłoby nie zdać, skoro zamierzaliśmy studiować, ale nie dostaliśmy jeszcze wyników ...
Ciemność przechadzała się ulicami Nowego Yorku, królując nad większością miejsc, tylko księżyc próbował przebić się ze swoim światłem, niosąc wraz z ulicznymi ...
Długo walczyłem z otwarciem drzwi, aż wreszcie puściły. Wszedłem do środka, poczułem wolność. Nie miałem odwagi zejść do piwnicy, dlatego stałem pod drzwiami i ...
Zatrzymałam się pośrodku placu, z zachwytem patrząc na górujący nade mną pałac, wodząc nieco rozmarzonym wzrokiem po niezwykłych zdobieniach fasady budynku. Mój wzrok ...
Trzy studentki prawa; Dorota, Kamila i Ewa przed kwadransem zakończyły pomyślnie zdany egzamin z logiki. Wyszły z instytutu i podążały drogą w kierunku centrum miasta ...
Wiem, że przerwa po pierwszej części była (niekoniecznie z mojej winy, ale nie będę się głupio tłumaczyć) sporo za długa, niemniej zapraszam na drugą, znacznie ...
Szczupłe stopy, ozdobione fioletowym lakierem do paznokci, wsunęły się gładko w różowe pantofle. O’Hara zakołysała się, by wstać z łóżka, ale padła z powrotem na ...
-Jest pani pewna? – lekarz spojrzał znad grubych oprawek okularów. –Jest pani jeszcze młoda, wszystko się może ułoż… -Tak, jestem pewna! – przerwała mu ostro. – ...
Podobno w pisaniu powieści najtrudniejsze jest pierwsze zdanie... A więc mam je już za sobą.Dlaczego Sensimilla? Najlepsza część roślinki... Za taką się uważam jako ...
„Jednak ta wyspa nie jest bezludna.” Przyklękając wśród gęstej, egzotycznej roślinności, poprawiła sznurowadła w traperach. Podniosła głowę, a widok sprawił, że ...
19:43 Przechodzę obok grupy mężczyzn po 40stce. Przyzwyczajona do spojrzeń pełnych żądzy poprawiam włosy i przyspieszam kroku. W oddali widzę mój tramwaj, więc szybko ...
-Nie patrz tak na mnie, cholera! – wrzasnął mężczyzna, manewrując przy drugim węźle na skórzanej smyczy. Pies karnie spuścił głowę, jak gdyby cokolwiek rozumiał ...
Sobota nie skończyła się dla Janka przyjemnie. Matka wyjątkowo przyjechała wcześniej z pracy i urządziła mu długi wykład, jak to nie współpracuje z klasą. Pewnie ...
W klubie jest głośno i tłoczno. Obie te rzeczy powinny zdjąć ciężar z moich barków, bo nienawidzę miejsc publicznych. Parę dni temu minął dopiero rok od mojego ...