O Mariuszu i Anieli co nic nie mieli, a dużo by chcieli część 3.
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...