hmmm, wypadało by skończyć to co się rozpoczęło, a nie pozostawiać nas, czytelników, w niepewności. Rozumiem, że pokręca to trochę atmosferę, ale weź pod uwagę nasze zdrowie, możemy uschnąć z tęsknoty za dalszymi losami naszych ulubionych bohaterów. Póki co jest to jedno z lepszych opowiadań na lolu, więc pisz dalej. Z przyjemnością będziemy czytać następne części, tym bardziej że od ostatniej odsłony minęło już 117 dni. Nie daj się prosić.