"Niepewność"- część 6

Wiem, ze ta część miała pojawić się już wczoraj, ale mój drogi mąż odciął mnie od laptopa:( baaardzo was przepraszam. Mam nadzieję, że wybaczycie. Miłego czytania!



NIEPEWNOŚĆ- część 6
     Nie wiem czy tylko mi się wydawało czy ta kobieta patrzyła na mnie wilkiem. Weszliśmy całą trójką do domu mojej teściowej. Coś co uderzyło mnie znacznie bardziej niż to jak patrzyła na mnie owa "dama” to to jak swobodnie poruszała się po tym domu. Zupełnie tak jakby była u siebie.
- Siadajcie- powiedziała nie spuszczając wzroku z mojego męża.
Wojtek stał jednak mocno na nogach opierając się o futrynę. Objął mnie też mocno tak, abym czuła się pewniej. Po czym zwrócił się do kobiety:
- Dziękujemy bardzo. Mówiła pani, że to tylko dwa słowa nie ma więc chyba potrzeby, abyśmy siadali.
- No dobrze więc chodzi o to, że Sylwia nie zna tu nikogo poza Tobą, to znaczy wami i chciałabym abyście pomogli się jej tu odnaleźć.
Spojrzałam na męża wymownie. Cóż tu dużo ukrywać nie miałam najmniejszej ochoty nawet udawać, że lubię, a nawet toleruję te małolatę. Wojtek jednak objął mnie mocno i obdarzył ciepłym uśmiechem, po czym zwrócił się do kobiety
- Noo dobrze już zamontuje jej te rolety- nie wytrzymałam i na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Kobieta natomiast nie wiedziała jak zareagować. Za to mnie olśniło
- Kochanie, a może Michał mógłby pomóc z tymi roletami i w ogóle w aklimatyzacji- Wojtek chyba nie był przekonany do mojego pomysłu, ale ja kontynuowałam- Wiesz on sprawnie radzi sobie z takimi rzeczami i na pewno chętnie pozna kogoś nowego. Nie czakając zbyt długo na aprobatę wyciągnęłam telefon i dzadzwoniłam do Michała.
Nie obyło się oczywiście bez pytań z jego strony czy ładna, zgeabna i w ogóle czy nie będzie wstyd się z nią pokazać, ale ostatecznie chłopak godził się pełnić rolę "przewodnika i złotej rączki” w jednym w imię naszej przyjaźni. Myślałam, że tym sprytnym wybiegiem zapewniłam sobie spokój. Nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego jak bardzo się myliłam. Kiedy wyszliśmy z domu mojej teściowej mój mąż dał mi wyraźnie odczuć z jak wielką dezaprobatą przyjmuje to rozwiązanie…..

Mysterious

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 427 słów i 2268 znaków.

12 komentarze

 
  • Użytkownik KrysiA

    Świetne, kiedy dodasz następną część?

    2 sty 2015

  • Użytkownik Nexti

    dołaczam się do pytania xD kiedy następna ;D ??

    31 gru 2014

  • Użytkownik Olaa2

    Kiedy kolejna część? :p

    31 gru 2014

  • Użytkownik Nexti

    kochanaaa, niech się lepiej on zacznie bać xD hahahaha, moje bicepsy są lepsze od Pudziana ;* taka siła że ojejku jejku <3 <3 i masz mi częściej wstawiac opowiadania bo są dobree <3 <3 !.

    31 gru 2014

  • Użytkownik Mysterious

    Wojtek na pewno się przestraszy:))

    31 gru 2014

  • Użytkownik Nexti

    dałaś takie krótkie opowiadanko ; o to mam sie rozumieć że dzisiaj widzę jeszcze z 2 części ;D huehue xD
    a swojemu mężowi możesz powiedzieć, że jak nie będzie dawał Ci lapka xD to ja się chętnie z nim rozliczę !. ;*

    31 gru 2014

  • Użytkownik Ktosia

    Kochana nie zawiodłas. Jest pięknie jak zawsze :) a mężusiowi powiedz, że my Twoje fanki się z nim policzymy ;)

    31 gru 2014

  • Użytkownik Mysterious

    Wszelkie zażalenia należy kierować do mojego małżonka:> przepraszam was bardzo. Mam nadzieję, że nie zawiodłam...

    31 gru 2014

  • Użytkownik Ktosia

    Dlaczego takie krótkie???

    31 gru 2014