My boyfriend's brother | część 22

-Jaki ślub? - zapytałam patrząc w jego piękne niebieskie oczy.

- Mój kuzyn bierze ślub - wyszczerzył się. - Za jakiś miesiąc.

- I dopiero teraz mnie o to pytasz? - pytam rozbawiona. Ich kuzyn, więc Aaron też wiedział. Czemu mnie nie zaprosił?  

- Wcześniej były, że tak powiem przeszkody żeby to zrobić - lekko się uśmiechnął.

- Tak, pójdę - odparłam z uśmiechem po krótkim namyśle.

- Bardzo się z tego powodu cieszę - uśmiechnął się i zbliżył swoje usta do moich, ale nie było nam dane się pocałować po raz kolejny ponieważ rozległ się głośny dzwonek mojego telefonu.

- Przepraszam - westchnęłam i oboje się podnieśliśmy.  

Wyciągnęłam szybko telefon i odebrałam.

- No co tam, Mia? - zapytałam, wiedząc, że to ona.

-  am dobrą wiadomość laska! - krzyknęła entuzjastycznie, że aż musiałam odsunąć telefon na chwile od ucha, bo tak się darła.

- Jaką? - zapytałam zaciekawiona.

- Jutro się wyprowadzamy! i będzie tam z nami jeszcze jeden chłopak - pisnęła i mogę przysięgnąć, że właśnie skacze ze szczęścia.

- Jak to? Tak szybko? Przecież nawet nie oglądałyśmy tego mieszkania! Mia!

- Nie marudź, jak Ci się nie spodoba to masz problem! Pospiesz się, jutro nie mamy zajęć, więc od razu z rana się tam przeniesiemy. Spakujemy się dziś, czekam! - i się rozłączyła. Głośno westchnęłam i spojrzałam na Iana, który zmarszczył swoje brwi.

- Przeprowadzasz się? - zapytał niepewnie.

- Z Mią chciałyśmy się przenieść z tego akademika do jakiegoś mieszkania no i Connor ma mieszkanie od rodziców, świeżo po remoncie, będziemy współlokatorami tam z jego kolegą. - uśmiechnęłam się lekko.  

- Nie wiem czy podoba mi się pomysł w którym dwójka idiotów będzie widziała Ciebie w Twojej seksownej piżamce - puścił mi oczko.  

- Daj spokój - spojrzałam na niego i się zaśmiałam. Usiadłam okrakiem na jego kolanach i złapałam jego twarz w swoje dłonie i pocałowałam namiętnie. Do głowy wpadł mi chytry plan, podniecenia go, a potem po prostu przerwać. Zaczęłam powoli poruszać swoimi biodrami, ocierając się o jego przyjaciela.

Ian lekko zmarszczył brwi, ale po chwili już ścisnął mocno moje pośladki i jęknął w moje usta.

- Jesteś taka podniecająca - szepnął mi do ucha, przygryzając jej delikatnie. Po tym geście, całe moje ciało przeszła gęsia skórka i spojrzałam w jego oczy. Tak bardzo nie chciałam tego przerywać, ale wstałam i spojrzałam na niego.

- Chodź, czas do wyjścia! - uśmiechnęłam się chytrze i krzyżowałam ręce na piersi.  

- O Ty! Zemszczę się - zmrużył oczy i wstał rozbawiony. Podszedł do mnie i objął mnie ramieniem. - Seksowna, która lubi zabawy - powiedział to tak jakby do siebie, ale po chwili spojrzał na mnie. - Zobaczymy - zaśmiał się i pocałował mnie w policzek.

~

- Już tęsknie - powiedział Ian, gdy się z nim żegnałam. Lekko się uśmiechnął i złączył nasze dłonie razem. To było z jednej strony słodkie, a z drugiej zabawne, ponieważ jego dłoń była prawie dwa razy większa od mojej.

- Ja też - uśmiechnęłam się i w tym momencie spojrzeliśmy sobie w oczy. Przymknęłam lekko swoje i poczułam jego usta na swoich ustach. Odwzajemniłam pocałunek i drugą dłoń położyłam na jego policzku.

- Zmykaj - szepnął, gdy się oderwaliśmy od siebie i lekko uśmiechnął.

Otworzyłam drzwi i ostatni raz na niego spojrzałam

- Dobranoc, Ian.

- Dobranoc, mała - wysłał mi w powietrzu buziaka. Zamknęłam drzwi i udałam się w stronę wejścia do akademika. Zrobiło mi się gorąco, gdy zobaczyłam samochód Aarona. Co on tutaj robi?



- Już jestem - powiedziałam, gdy weszłam do pokoju. Zastałam Mie, pakującą wszystkie rzeczy do pudeł, a Aaron jej pomagał.

- Cześć - uśmiechnął się Aaron i podszedł do mnie niepewnie obejmując mnie w talii. Położyłam ręce na jego szyi i wtuliłam się w niego. Po raz kolejny wdychałam jego perfumy z zamkniętymi oczyma i miałam wyrzuty sumienia. Spędziłam z nim tyle czasu i tak po prostu go zostawiłam. Zachowałam się bardzo nie w porządku.

- Hej - odparłam, gdy odsunęliśmy się od siebie. Spojrzeliśmy na siebie i zrobiło mi się głupio, po raz pierwszy przy nim nie wiedziałam co mam zrobić czy co powiedzieć. Uśmiechnęłam się niepewnie i spuściłam wzrok.

Mia spojrzała na nas z lekkim uśmiechem i zaczęła kierować się w stronę drzwi.

- Wiecie co.. ja zostawiłam coś na... na korytarzu! - wrzasnęła entuzjastycznie i wyszła z pokoju.  

Przeniosłam swój wzrok ponownie na Aarona, on się we mnie cały czas wpatrywał.

- Co u Ciebie? - zapytał. Był smutny, ale próbował to ukryć, niestety, a może stety, znam go zbyt dobrze.

- Wiesz, przeprowadzka do nowego miejsca - uśmiechnęłam się lekko.

- Taa.. - przeciągnął do słowo po czym podszedł bliżej i złapał moją dłoń w swoją. - Mam pytanie.

- Pytaj - wciąż patrzyliśmy sobie w oczy.

- Pójdziesz ze mną na ślub? - zapytał a ja otworzyłam szeroko oczy.



__

Oboje ją zaprosili :D Jak myślicie, z którym pójdzie?

Mentos

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1001 słów i 5124 znaków.

12 komentarze

 
  • Użytkownik mysza

    Oby wybrała lana. Poza tym jemu już powiedziała, że się zgadza. To by było nie w porządku.

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Czarodziejka

    Porobilo sie... Ale ja chce Iana! Tak jak chyba 3/4 dziewczyn ktora to czyta xD. Czekam z niecierpliwością na next'a <3

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Nataliiia

    Ja chcę lana i koniec

    3 wrz 2016

  • Użytkownik jess

    <3 <3 <3!!! Mam nadzieję że nie wystawi Ian'a<3 <3!!

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Ania13477

    Mam nadzieje ze nie wystawi  Iana..

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Natalia0026

    Nadal wolę Aarona. Doświadczenie mi mówi ze typ złego chłopca nigdy nie jest dobrym wyborem. Po za tym dziewczyna która przeskakuje  z jednego brata na drugiego no cóż zeby nie obrazić ale raczej sie nie szanuje.

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Mentos

    @Natalia0026 przeciez się nie rucha na prawo i lewo ej XD

    3 wrz 2016

  • Użytkownik lilika23

    @Mentos. Haha dobra odpowiedź potwierdzam xD

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Iana błagam ;-; cudowne

    3 wrz 2016

  • Użytkownik ????

    Mam nadzieję że wybierze Iana ;D

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Natusik

    Wiesz kogo preferuje, więc już nawet się nie przypominam. :D Nie ogarniam jednej rzeczy. 1. Zrywa z najgorszym chujem jaki istnieje, a potem bawi sie z jego bratem? xd 2. Ona musi wybrać Iana. xd

    2 wrz 2016

  • Użytkownik Mentos

    @Natusik o jakim chuju mówisz XD

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    @Mentos  zgaduje że mówi o Aronie

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Natusik

    @Misiaa14 Dobrze zgadłaś. :D

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Natusik

    @Mentos O Aaronie. Nie lubie dziada. ;-;

    3 wrz 2016

  • Użytkownik InvinciblePrincess

    Kufa.. Z jednej strony Ian, a z drugiej Aaron. Normalnie masakra. ;) Ale myślę, że... wybierze Aarona, żeby nie było mu smutno, albo Iana, żeby było mu smutno. No, bo w końcu z Aaronem była dosyć długo, a z Ianem? Nie za długo, więc... To tylko moje zdanie, więc, każdy może mieć inne. ;)

    2 wrz 2016

  • Użytkownik Mentos

    @InvinciblePrincess nie była w związku z Ianem i nie jest  :glaszcze:

    2 wrz 2016

  • Użytkownik InvinciblePrincess

    Pomyliłam się. xD Chodzi mi o to, że Iana nie zna, aż tak długo, a Aarona długo (nie pamiętam ile xDD) ;)

    3 wrz 2016

  • Użytkownik Czarna21

    Ja chyba wole Iana.  :ciuch:

    2 wrz 2016

  • Użytkownik Mentos

    @Czarna21 <3

    2 wrz 2016