Martwiłem się, dzwoniłem ze 20 razy. Dobranoc, mała. Tęsknię.
To prawda, od samego Iana miałam 20 nieodebranych połączeń, połowę tego od Aarona i z pięć razy tyle od Mii.
Dupek. Dupek dupek. Dupek dupek dupek. DUPEK.
Do: Ian
Jesteś największym dupkiem jakiego znam.
Odłożyłam telefon na poduszkę obok i czekałam na wiadomość. Po chwili znowu go chwyciłam do ręki bo pojawiła się kolejna wiadomość.
Od: Ian
Nie rozumiem?
Do: Ian
To zrozum. Śpij źle.
Odpisałam i wysłałam sms'a do Aarona.
Do: Aaron
Hej Jestem bezpieczna w domu, dziękuje za troskę.
Szczerze to nie spodziewałam się, że mi odpisze a po chwili otrzymałam odpowiedź.
Od Aaron:
Zawsze i wszędzie <3
Uśmiechnęłam się delikatnie i zablokowałam ekran telefonu. Wsunęłam urządzenie pod poduszkę i westchnęłam.
- Jakaś laska dziś była u Iana, musi ją szkolić bo praktykuje w jego pracy. - zdziwiłam się na jej słowa. Jak to? Więc on wcale niczego z nią nie robił?
- Mhm. - odparłam jakby mnie to nie obchodziło, a obchodziło i to bardzo.
- Wiesz, że on Cię nie przestanie kochać? - powiedziała Mia, mając na myśli Aarona.
- Mia, nie komplikuj mi tego bardziej, ja sama nie wiem co robić. - przykryłam się cała kołdrą, łącznie z głową i po jakimś czasie usnęłam, słuchając rozmowy Mii z Connorem.
~
- Hayley, przeszkadzałoby Ci to jakbyśmy się przeprowadziły do mieszkania, ale byłybyśmy tam ze wpółlokatorem?
- Co? - Zapytałam zaskoczona. Miałyśmy akurat przerwę pomiędzy wykładami. Akurat jadłam kurczaka z ryżem z chińczyka.
- Connor ma mieszkanie od rodziców z 3 sypialniami i salonem, właśnie wyremontował je do końca i chce się tam wprowadzić. No i powiedziałam mu, że też chcemy się przeprowadzić do większego miejsca no i nam zaproponował - ucieszyłam się z nią.
- No spoko, nie będzie mi przeszkadzać - zaśmiałam się i kontynuowałam swój posiłek.
- Ktoś do Ciebie. - Mia wskazała palcem na czarnowłosego przystojnego faceta, który rozglądał się po dziedzińcu. Aż podskoczyłam z tego co zobaczyłam.
- Co on tutaj robi? - zapytałam ją przerażona.
- Zapytaj - pokiwała głową z dezaprobatą i wstała idąc do Connora.
Wzięłam głęboki wdech, gdy Ian usiadł obok mnie.
- No cześć - powiedział i posłał mi najseksowniejszy uśmiech świata.
~~
Laptopa musiałam oddać do naprawy! masakra, używam lapka mojej mamy i on jest trochę mniejszy i mnie tak denerwuje, że o jezu XD
I wgl to miałam lekki remont w pokoju, a mianowicie nowe meble, łóżko i dużo sprzątania! I w dodatku cały weekend praca + nauka + siłownia, więc wybaczcie, że wczoraj nie było rozdziału! <3 Jutro albo pojutrze będzie coś dłuższego, KOCHAM WAS! <3
8 komentarzy
Sara
Kiedy next?
Czarodziejka
Cudo *-* Czekam na next'a
Misiaa14
Karolina12
Spk. Super rozdział
Sosenka
Natusik
Och kochanie ty moje. Nie dość, że męczysz mnie, zmuszając do sprawdzania czy czegoś nie napisałaś to jeszcze dajesz mi coś tak krótkiego? Krótkie, ale urocze.
#Team Ian wciąż czeka na przełomowy moment w związku z Hay i "czarnowłosego przystojnego faceta" Ps. Nadal mam Ci kupić ten cynamon?
Mentos
@Natusik cynamon? xd
Natusik
@Mentos Ostatnio napisałaś mi KC - Kup Cynamon? xd
Mentos
@Natusik XDDDDDDD
Julka000666
CUDOWNE!!!!!!!
Olifffka<3
My Ciebie też . Jak zwykle cudowne!!! ????????
Mentos
@Olifffka<3 dziękuję bardzo!! Kolejny postaram się żeby był dłuższy, ale że nic nie dodałam ostatnio to chociaż tak krótko wstawiłam