Obyczajowe - str 33

  • Nic nie pamiętam #274

    Nadzieja pomyślała, że ten facet to szczęściarz. Wie nie tylko kim są jego rodzice, ale ma świadomość kim byli przodkowie. A ona? Nie wie nawet jak ma na imię ...

  • Nic nie pamiętam #63

    Mimo tych pochwał ot pobratymcy, Filip nie był z siebie dumny. Wręcz odwrotnie, był świadom, że co jak co ale utrzymanie kontroli nad emocjami jest jego obowiązkiem. Nie ...

  • Tajemnica pewnej ulicy

    ROZDZIAŁ I 7:45 Brama Portowa Idzie. Wygląda fantastycznie. Zresztą, jak zwykle. Długie do ramion, blond włosy, jak każdego dnia były nienagannie wyprostowane, a bordowa ...

  • Nic nie pamiętam #275

    - Nie ukrywam, że marzyło mi się by piąć się po tej gałęzi w jeszcze dalszy okres dziejów - rozłożył ręce. - Ale jak widzisz na tym schemacie, tylko tyle jest mi ...

  • Nic nie pamiętam #104

    Młoda kobieta obudziła się w lepszym nastroju. Nawet pomyślała nad nowym imieniem, które mogłaby przybrać tak na chwilę. Miała oczywiście dylemat z którym podzieliła ...

  • Nic nie pamiętam #192

    Franeczko, zaprowadziła Nadzieje do pokoju, który znajdował się na końcu korytarza. Pod nim znajdowało się patio a za nim kilka rozłożystych drzew. Gdy dziewczyna ...

  • Nic nie pamiętam #237

    - Wysłał siostrzyczkę a sam zza firany oglądał jak wymachujesz rękoma? - podsumował ze szczyptą ironii, Moduski. - No mało bohaterska postawa. Patrycja pokiwała głowa ...

  • Nic nie pamiętam #151

    - Poświęcać ? - Fejkiel, uniosła głowę do góry. - Jak pan nic nie rozumie, doktorze. Przepraszam, ale ja muszę na chwilę wyjść. - Ale pani doktor, pacjentka! ...

  • Nic nie pamiętam #193

    Pierwsza noc w Ustroniu Morskim była naznaczona burzą i to nie tylko dosłowną ale i taką w przenośni w głowie. Nadzieja, nie mogła tego pojąć, co usłyszała od ...

  • Nim przyjdzie jutro # 3

    Następnego dnia wypadała sobota, Eli ulubiony dzień, który był właściwie dniem gospodarczym jak zwykła mówić o wczesnych godzinach swego odpoczywania przy pracy. Gdy ...

  • Nic nie pamiętam #105

    Gdy w południe Patrycja szła na swój oddział, dziewczyna zostawała przeważnie do obiadu sama. Tym razem jednak nie było jej to dane. Ku jej zaskoczeniu pojawił się w ...

  • Nic nie pamiętam #276

    - Wiem, co ci przychodzi na myśl - powiedział ze śmiechem Alek. - Zamiast iść swoją drogą to przyjąłem najmniejszą linię oporu. Takie cieplutkie i bezpieczne miejsce ...

  • Nic nie pamiętam #277

    Nadzieja westchnęła z jednoczesnym zaprzeczeniem głową.. - Zrozumiałam aluzję. - uśmiechnęła się. - Ale po części masz rację, mamy już chyba to w genach, że ...