Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 11 - poranek po pierwszym dniu pełnoletności

Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 11 - poranek po pierwszym dniu pełnoletnościObudziłam się rano w mamy łóżku sama. Nie było ani mamy ani Dawida. Wstałam i zeszłam na dół do kuchni. Zobaczyłam Dawida stojącego nago przy blacie kuchennym i robiącego kawę. Usłyszał mnie i odwrócił się mierząc moją nagość wzrokiem.
- Młoda masz ochotę na kawę?
- Tak poproszę.
Odwrócił się i zajął się dalszym przygotowywaniem napojów.  
- Gdzie moja mama – zapytałam siadając do stołu.
- Poszła do toalety.
Faktycznie mama po krótkiej chwili wróciła i ona również była nago. Zaśmiałam się tak że aż wszyscy usłyszeli.
- Z czego córcia się śmiejesz -zapytała mama.
- Bo fajnie musimy nasza trójka wyglądać.
- Zapewne – powiedział Dawid i postawił przede mną i mamą kubki z parującą kawą.
Patrzyłam na jego wiszącego, ale dość sporych rozmiarów członka i od razu przypomniała sobie wczorajsze doznania. Fascynował mnie widok jego penisa do tego stopnia, że nie mogła oderwać od niego wzroku. Dawid to zauważył, bo powiedział z uśmiechem.
- No lafiryndy pić kawę i jedna niech mi laskę zrobi.
- Czemu tak brzydko do nas mówisz – zapytała mama.
- Przecież to dość delikatne określenie jak na ekscesy jakie mamusia z córeczką wyprawia. Mam jednak nadzieję, że się nie obrazicie za troszkę wulgarności.
- Spoko - szybko odpowiedziałam czując, że mnie to zaczyna kręcić.
Wypiliśmy kawę i Dawid odsuną się na krześle od stołu dając tym znać, że jest gotowy do zabawy. Mama zsunęła się z krzesła i na kolanach zbliżyła się do niego, ale nie dotknęła go. Zrobiłam to samo i klęczałyśmy obok siebie przed Dawidem w dość bliskiej odległości. Mama odwróciła się do mnie a ja do niej. Zbliżyłyśmy usta do siebie i zaczęłyśmy się namiętnie całować pieszcząc jednocześnie sobie nawzajem piersi. Następnie odwróciłyśmy się do naszego partnera. Jego członek powiększał się dość mocno. Po chili zaczął się podnosić delikatnie podskakując. Gdy już osiągnął pełny rozmiar mama nie używając rąk zaczęła go ssać. Po chwili przestała i przesunęła głowę niżej zaczynając pieścić jego jądra. Ja widząc dla siebie okazję dorwałam się do członka i wpakowałam go do ust opierając biust na jego udzie. Czułam podniecenie i wielką wilgoć między nogami. Po dłuższej chwili naszej pracy Dawid odsunął nasze głowy wstał i złapał nie za włosy pociągając do stołu. Położył moją głową tak, że mój policzek oparł się na blacie a ja na wyprostowanych nogach byłam odwrócona do niego tyłem. Wprowadził jednym zgrabnym ruchem członka do mojej mokrej cipki i zaczął mnie ruchać jednocześnie mocno przyciskając moją głowę do stołu. Było mi cudownie przez chwilę próbowałam namierzyć mamę wzrokiem, ale po chwili poddałam się przyjemności zamykając oczy. Posuwał mnie mocnymi pchnięciami aż stół stukał o ścianę. Z pchnięcia na pchnięcie robiło mi coraz bardziej błogo. Czułam, że długo nie wytrzymam choć starałam bardzo tą chwilę odwlec w czasie. Jednak nie wytrzymałam i moim ciałem zaczął rządzić orgazm. Najpierw był szybki oddech a po chwili drgawki a na koniec niekontrolowany okrzyk. Dawid wyszedł ze mnie i poczułam, że obok mnie ktoś się przytula. To była moja mama, którą Dawid brał w identycznej pozycji jak mnie. Jeszcze oszołomiona podniosłam się ze stołu i stojąc z boku przyglądałam się jego wyczynom. Ruchał ją podobnie jak mnie mocnymi pchnięciami. Po chwili wyciągną członka z jej cipki i wyciskając trochę żelu z tubki, który musiał być wcześniej przygotowany przez mamę, bo go nie widziałam uprzednio rozprowadził go wokół mamy pupy. Trochę nalał go na swojego członka i mocnym pchnięciem wcisnął do środka jej odbytu. Pchnięcie było dość mocne, bo aż mama się podniosła do góry. On jednak ponownie docisną jej głowę do blatu. Pracował mocno i równomiernie cały czas przyciskając jej głowę do blatu stołu. Ja w tym czasie stałam i obserwowałam ich wyczyny z wielkim podnieceniem. Dawid przyspieszył i w pewnym momencie docisnął do końca i po jego twarzy widać było, że pompuje spermę do jej pupy. Gdy skończył rozejrzał się wokół i gdy mnie zobaczył kazał mi uklęknąć. Wykonałam polecenie a on złapał mnie za włosy, wyszedł z mamy i wytarł o nie swojego członka po czym poklepał mnie po policzku i powiedział.
- Wyliż mamę do końca.
Mama cały czas leżała na blacie stołu. Ja kucając za nią zaczęłam lizać spermę pomieszaną z lubrykantem wypływającą z jej pupy. Gdy już była czysta zabrałam się za lizanie jej cipki. Szybko dostałam się do jej łechtaczki i tak operowałam językiem, że dostała bardzo szybko orgazmu. Podniosła się ze stołu i w milczeniu pocałowała mnie a następnie pociągnęła do łazienki. Okazało się ze w czasie, gdy m się bawiłyśmy Dawid przygotował dla nas kąpiel. Sam wykąpany i ubrany pożegnał się i pojechał do domu. Z mamą siedząc w wannie długo gadaliśmy o ostatnich przeżyciach.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik Mario048

    Fajne opowiadanie

    31 lipca

  • Użytkownik Marta69

    Złośliwość ,agresja bierze się. Z zazdrości , najlepsze lata przetrzepali z lęku przed glinianą figurką a teraz jadem tryskają ,pozdrawiam wszystkich kochających kochać

    23 paź 2023

  • Użytkownik Florian

    Żałosne dno, bezguście, prymityw i niezdrowe obsesje... "królowa" obciachu na LOL niestety nadal w "dobrej formie" a spermiarze i piwniczaki tylko jej przyklaskują !  

    "Ludzie przed byle g....m czoła chylą" , a ludzie w przypadku reszty dotychczasowych twoich komentujących też tylko w "".

    23 cze 2023

  • Użytkownik Agr66

    @Florian  
    A kto Cię zmusza do czytania....co Ty krytyk literacki?? Nie czytaj.....

    25 cze 2023

  • Użytkownik trantolo

    Super bardzo fajne tylko szybko sie skończyło. Juz niecierpliwie czekam na następna cześć. Proszę pisz tak szybko jak możesz.   :bravo:

    19 cze 2023

  • Użytkownik Florian

    @trantolo A , bo spermiarz juz sie nie moze doczekac ?  :rotfl:

    23 cze 2023

  • Użytkownik zzzzz

    Już nie mogę się doczekać kolejnej części

    19 cze 2023

  • Użytkownik Florian

    @zzzzz Kolejny  żałosny spermiarz i zbok... rozebrane kobiety to wy tylko w necie widzicie.

    23 cze 2023

  • Użytkownik eksperymentujacy

    Świetny opis poranka „po” :)
    Czekamy na kontynuacje Twoich przygód !

    19 cze 2023