Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 18 - Zabawy biseksualne

Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 18 - Zabawy biseksualneWojtek przyszedł do mnie rano na godzinę przed umówionym spotkaniem.
- Wiesz, że do zabaw, w których chcesz uczestniczyć musisz się przygotować – powiedziałam.
- Co to znaczy.
- To znaczy chłopie, że najprawdopodobniej będziesz brany analnie.
- Co?
- Jajco. Jak chcesz się bawić biseksualnie to musisz się liczyć z tym, że twój partner wsadzi ci kutasa w dupę – powiedziałam poirytowana.
- O kurwa – zaklął.
- Czego się spodziewałeś?
- Myślałem o zabawach oralnych a nie o seksie analnym w moją stronę. To boli?
- Mnie nie bolało za pierwszym razem, ale różne bywa.
- Ale mnie wystraszyłaś.
- Nie martw się jak dobrze się przygotujesz to nie powinno nic boleć.
- Jak trzeba się przygotować.
- Najpierw trzeba zrobić lewatywę, aby się wyczyścić.
- A potem.
- Potem trzeba dobrze nasmarować, ale to dopiero podczas zabawy.
Poszliśmy do łazienki i przygotowaliśmy się do zabaw oboje. Gdy już byliśmy gotowi usiedliśmy w salonie i tym momencie do drzwi zadzwonił Piotr, bo tak nazywał się nasz nowy znajomy. Wyszliśmy z domu zamknęłam drzwi i wsiedliśmy do pięknego czarnego mercedesa.
-Jak samopoczucie - zapytał Piotr.
- Moje rewelacyjne, ale Wojtek się stresuje – powiedziałam.
- Nie ma się czego denerwować, będzie fajne.
- Łatwo panu mówić ja pierwszy raz będę miał coś w dupie – walną Wojtek bez ogródek.
- Nie martw się jak ci się nie spodoba to nie jest przymus. Mamy się dobrze bawić i tyle.
Jechaliśmy chyba z trzydzieści minut rozmawiając na różne luźne tematy. Wjechaliśmy do Trzebnicy i po przejeździe przez całe miasto wjechaliśmy na osiedle willowe. Na końcu spokojne ulicy wjechaliśmy na teren dużej działki z nowym pięknym domem. Pan Piotr zatrzymał auto przed garażem.
- Idźcie do drzwi tam na was czeka moja żona. Ja za chwilę przyjdę tylko się przyszykuję.
Wyszliśmy z auta, które wjechało do garażu. Podeszliśmy do drzwi, które się otworzyły a w nich stanęła Dorota, żona Piotra. Wyglądała seksownie i tak też była ubrana. Koronkowa czarna bielizna z prześwitującym biustonoszem i stringami. Na biodrach miała pas podtrzymujący czarne pończochy a na stópkach sandałki na wysokiej szpilce. Wyglądała naprawdę zjawiskowo aż poczułam się jak szara myszka. Ubrałam się w dżinsy na bosych stópkach miałam sandałki też na szpileczce, ale nie takiej wysokiej a na górze T-shirta pod spodem biały staniczek, ale normalny nie taki kurewski jak ona.
- Wejdźcie - powiedziała i odwróciła się do nas tyłem seksownie kręcąc pupą.
- Pięknie pani wygląda – powiedziałam.
- Proszę mów mi Dorota.
- Ok.
- Mąż zaraz przyjdzie tylko stosownie się ubierze.
Weszliśmy do ogromnego salonu, gdzie na środku przygotowany był duży materac. Dorota podeszła i usiadła na kanapie stojącej koło materaca, ja usiadłam obok niej a Wojtek stał obok.  
- Marto rozbierz się proszę – powiedziała Dorota.
Wykonałam jej prośbę i nago będąc tylko w bucikach ponownie usiadłam koło niej. Przytuliła się do mnie i delikatnie głaskała moje piersi.
- Wojtek a ty potrzebujesz specjalne zaproszenie?
Rozebrał się momentalnie i stanął przed nami ze sterczącym kutasem.
- Chodź przytul się do mnie – powiedziała Dorota.
Usadowił się z drugiej strony naszej gospodyni i objął ją. W tym czasie pojawił się w drzwiach Piotr. Zaskoczył nas swoim ubiorem, bo miał założone cieliste pończochy samonośne a na nogach szpilki podobne do tych co małżonka z tą jednak różnicą, że dużo niższe. Przyjrzałam się jego nawet zgrabnym stopom i stwierdziłam, że ma pomalowane paznokcie. Po za tym był nago a między nogami bujał mu się dość spory, ale jeszcze zwiotczały kutas. Stanął przed nami, ujął go w dłoń i zaczął się onanizować. W jego ręce rósł przyzwoity członek.
- Masz ochotę go possać? - Dorota zapytała Wojtka.
Nie odezwał się wpatrzony w kutasa Piotrka.
- Chodź razem to zrobimy – powiedziała podnosząc się i klękając przed swoim mężem. Wojtek dołączył do niej i razem zbliżyli twarze do sterczącego członka Piotra. Dorota ujęła go w dłoń i naciągnęła skórę po czym włożyła główkę do ust. Possała go chwilę a potem odsunęła się robiąc miejsce Wojtkowi. On nieśmiało nachylił się i objął ustami główkę członka. Chwile tak trwał a potem wsuwał go coraz głębiej. Piotr odchylił głowę do tyłu a ręce położył na głowie Wojtka. Zaczęli pracować rytmicznie tzn. Wojtek pracował na członku a Piotr wpychał i wyciągał członka z ust partnera.
Chwilę takiej zabawy i panowie coś uzgodnili po czym zmienili pozycje. Wojtek położył się a Piotr otworzył prezerwatywę i przyłożył do jego członka po czym ustami naciągnął ją. Odwrócił się tyłem do twarzy Wojtka i nalał trochę żelu na kutasa po czym naprowadził go na swój odbyt i mocno usiadł a członek mojego chłopaka wskoczył do środka. Dorota przysunęła się wzięła członka męża do ust i ssała go równie mocno. Po chwili zastanowienia podeszłam do Wojtka i kucnęłam nad jego twarzą będąc zwrócona tyłem do Piotra. Wojtek zanurzył język w mojej spragnionej pieszczot cipce. Znowu wytrwaliśmy chwilę w takiej pozycji i dokonaliśmy zmiany. Piotr odwrócił się przodem do twarzy Wojtka i nadział się znowu na jego członka. Wykonując posuwiste ruchy doprowadził do tego, że Wojtek zaczął wydawać jęki rozkoszy. Będąc na czworaka obok kochających się panów przyglądałam się ich zabawie aż poczułam język Doroty między moimi pośladkami. W tym czasie Wojtek wił się pod parterem aż wreszcie głośno obwieścił, że już doszedł. Piotr zszedł z niego a w prezerwatywie uzbierało się dość sporo spermy. Gdy Dorota to zobaczyła dosłownie rzuciła się na członka Wojtka. Zdjęła prezerwatywę i całą jej zawartość wlała sobie do ust.
- Pozwolisz, że teraz ja zanurzę się w twojej pupie – powiedział Piotr, gdy Wojtek doszedł już do siebie.
- Tylko proszę delikatnie.
- Nie martw się. Uklęknij i wypnij się w moją stronę.
Gdy Wojtek przyjął już żądaną pozycję za nim znalazła się Dorota z tubką żelu. Nalała między jego pośladki sporą jej ilość i delikatnie próbowała wsunąć palec do jego odbytu szepcąc mu do ucha by się rozluźnił. Po chwili udało się i jej palec był już w środku. Po chwili masowania zwieraczy wsadziła drugi palec a potem trzeci. Piotr uklęknął za nim i nałożył prezerwatywę. Przyłożył główkę członka do jego pupy i delikatnie próbował go wcisnąć do środka. Ponieważ jego członek był grubszy od paluszków Doroty to musiał dokonać kilku prób zanim to się udało. W końcu wskoczył do środka a Piotr zaczął rytmicznie posuwać Wojtka od czasu do czasu dolewając żelu. Po jakimś czasie zmienili pozycję i Wojtek podobnie ja przedtem Piotr nadział się na jego członka będąc tyłem do leżącego partnera. Jego członek podskakiwał w rytm nadziewania się. Teraz ja podeszłam i wzięłam do ust kutasa Wojtka i próbowałam go ssać. Niewygodnie mi jednak było więc szybko przestałam i siadłam koło Doroty na kanapie obserwując poczynania panów. Wojtek zszedł z Piotra i powiedział, że wystarczy, bo zaczyna go boleć. Piotr też wstał i zdjął prezerwatywę zapraszając gestem Wojtka do zrobienia mu loda. Mój kolega nie dał się prosić i uklęknął przed sterczącym kutasem. Wziął go w prawą rękę i delikatnie naciągając skórę smakował go językiem a następnie wsadził go sobie do ust. Ręce Piotra znalazły się na jego głowie i co chwilę mocno dociskał jego głowę do swojego łona. Wojtek trochę się krztusił a z oczu płynęły mu łzy, ale nie próbował przerwać zabawy. Piotr W końcu zaczął dochodzić i wyjął członka z ust Wojtka. Złapał go w rękę i walił nad twarzą partnera aż zaczęła obficie tryskać sperma no jego twarz. Miał bardzo dużo nasienia więc oczy, włosy i usta były mocno zalane ściekającą spermą. Podniosłam się i uklęknęłam przy Wojtku zlizując z twarzy nasienie Piotra. Dorota również uklęknęła koło mnie i pomogła mi w oczyszczaniu ospermionej twarzy. Panowie usiedli na kanapie a na scenie zostałyśmy my kobiety. Dorota odwróciła się do mnie i złożyła na moich ustach namiętny pocałunek, który smakował spermą Wojtka. Potem przeszła na moją szyję i ucho by po chwili położyć mnie i dorwać się do moich piersi. Przygryzała brodawki zadając mi troszkę słodkiego bólu. Potem przeszła niżej i całowała mój brzuszek i językiem wierciła w pępku. Następnie zgrabnie ominęła moje łono i zaczęła całować moje udo, potem kolano aż dotarła do stópki. Pocałowała moje paluszki a potem piętę. Popatrzyła mi w oczy i powróciła do cipki. Rozszerzyłam nogi a ona wpiła się w nią bez opamiętania. Bardzo szybko odnalazła mój najczulszy punkt i smyrając go językiem doprowadziła mnie do wspaniałego orgazmu. Chwilę ochłonęłam i teraz ja odwzajemniałam jej pieszczoty z tą różnicą, że ona była na czworaka. Najpierw zdjęłam jej majtki ukazując mocno brązowe wargi i delikatny zarost z wystrzyżonym serduszkiem nad cipką. Zanurzyłam język między jej pośladki dotykając środka odbytu. Chwilę pieściłam wejście do jej pupki by zaraz zejść niżej i posmakować jej wilgotnej szparki. Była mocna nabuzowana, bo parę ruchów wystarczyło by usłyszeć jej jęki rozkoszy. Wsadziłam delikatnie najpierw jeden a potem drugi paluszek do jej cipki nie przerywając lizania łechtaczki.  
- Wsadź mi palca do dupy – usłyszałam.
Wykonałam polecenie i wcisnęłam do środka paluszek cały czas liżąc cipkę. Było jej dobrze, bo jęki robiły się coraz głośniejsze. Rzuciło ją mocno do przodu i zacisnęła uda no mojej głowie z taka siłą, że aż poczułam ból. Po chwili ucisk zelżał a ona odwróciła się do mnie i zaczęła mnie całować.
- Panowie na co czekacie – rzuciła na chwilę przerywając pocałunek.
Wstali coś do siebie powiedzieli i podeszli do nas. Wojtek położył się na wznak i pociągnął mnie na sterczącego członka. Wlazłam na niego i nadziałam się na jego przyrodzenie. Pociągnął mnie do siebie i przytulona do jego torsu całowałam go. Po chwili poczułam jak drugi członek napiera na mój odbyt. Starałam się rozluźnić, jak mogłam. W końcu wskoczył do środka a trzeba przyznać, że był grubszy od Wojtka. Teraz pracowały we mnie dwa kutasy. Naprzeciwko mnie usadowiła się Dorota z mocno rozłożonymi nogami i pieściła ręką swoją muszelkę. Czułam się wypełniona i bardzo podniecona. Rytmiczne ruchy sprawiły, że ponownie czułam nadchodzący orgazm. Jeszcze chwilka i doszłam czując, że w tym samym momencie doszedł Wojtek zalewając moją cipkę gorącą spermą. Przytuliłam się do niego a Piotr dalej ruchał moją pupę aż do spustu. Po czym wyciągnął członka z mojego odbytu i podszedł do żony, która wylizała go do czysta.
- Marta, jeśli masz ochotę to możesz zrobić swojemu facetowi to co ja zrobię swojemu.
- Co mam zrobić?
- Popatrz.
Piotr podszedł do kanapy i usiadł na niej. Podniósł nogi do góry eksponując swój odbyt. Dorota uklęknęła przed nim i zaczęła go lizać starając się wepchnąć język do środka.
- Marta zrób mi tak – odezwał się Wojtek.
- No dobra – odpowiedziałam po kilkudziesięciominutowym wahaniu.
Wojtek usiadł podobnie jak gospodarz a ja zbliżyłam język do jego dziurki i polizałam ją. Poczułam smak prezerwatywy, która jak się okazało była smakowa. Kompletnie nie było czuć nic innego więc odważniej zaczęłam pieścić jego odbyt. Nawet mnie to podnieciło.
- Zamienimy się – usłyszałam szept Doroty po chwili takich pieszczot.
Spojrzałam na nią i pokiwałam głową. Zmieniłyśmy pozycję i teraz ja pieściłam tyłek Piotra a ona Wojtka. Po chwili zobaczyłam, że ona całuje nogi mojego chłopaka a następnie jego stopy. Zrobiłam to samo z tą tylko różnicą, że Piotr miał założone pończochy. Pierwszy raz pieściła facetowi stopy i nie powiem nawet mnie to zaczęło kręcić. Potem znowu się zamieniłyśmy partnerami przy tych pieszczotach. Skończyliśmy zabawę na zrobieniu lodzików ona Wojtkowi a ja Piotrowi. Połknęłam całą jego spermę a Wojtek spuścił się na twarz Doroty, którą do czysta wylizał Piotr.
Po zakończeniu zabaw panowie uprzątnęli materac a my zrobiłyśmy kawę i podałyśmy wraz z upieczonym przez gospodynię ciastem naszym partnerom. Rozmawialiśmy jeszcze z godzinę a potem ubraliśmy się i Piotr wraz z żona odwieźli nas do domu.

4 komentarze

 
  • Użytkownik Ania69

    Podoba mi się :)

    9 lutego

  • Użytkownik trantolo

    Super opowiadanie wymiatacz

    31 stycznia

  • Użytkownik Fan

    "- No dobra – odpowiedziałam po kilkudziesięciominutowym wahaniu."- tutaj chyba jest błąd.  
    Ale opowiadanie jest super tak jak cała seria 😚

    24 stycznia

  • Użytkownik Samotny

    Jak zawsze kusząco

    24 stycznia