Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 17 - Zakochana w Wojtku

Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 17 - Zakochana w WojtkuPo raz pierwszy się zakochałam. Nie mogłam się doczekać, kiedy przyjdzie. Czekałam na niego nie mogąc spać. Wreszcie godzina dziewiąta a ja stałam pod drzwiami i patrzyłam w szybkę czy już idzie. Założyłam pończochy samonośne i wysokie szpileczki mojej mamy i to wszystko. Czekałam i zaglądałam wreszcie go ujrzałam wszedł po schodkach a ja nie czekając na pukanie otworzyłam mu drzwi. Stanął przede mną i patrzył na moje nagie ciało. Jego wzrok obmacał najpierw moje piersi potem łono by zatrzymać się na stópkach. Specjalnie dla niego mama pomalowała mi paznokcie u stópek na krwisto czerwony kolor, które teraz prześwitywały przez cieniutkie cieliste pończoszki. Moje łydki napięte były, gdy stałam na wysokich dziesięciocentymetrowych szpilkach. W brzuchu czułam, jak latają mi motyle. Byłam ogromnie podniecona.  
- Proszę to dla ciebie – powiedział podając mi bukiet kwiatów, które dopiero teraz rzuciły mi się w oczy.
- Dziękuję – dygnęłam lekko odbierając od niego kwiaty.
Odwróciłam się podeszłam do salonu, gdzie wstawiłam kwiaty do wazonu. Wojtek stał w drzwiach i obserwował mnie. Podeszłam do niego i pocałowałam go. Oddał pocałunek i całowaliśmy się szaleńczo. Gdy w końcu oderwaliśmy się od siebie opadłam przed nim na kolana i dorwałam się do jego rozporka.
- Przestań, muszę się umyć, bo dopiero co przyjechałem z tatą od ciotki.
- Nie przeszkadza mi to -wyszeptałam i cały czas mocowałam się z jego rozporkiem.
Udało mi się w końcu go rozsunąć i rozpiąć pasek jego spodni potem wydobyłam jego członka z majtek. Zrobił mi się w rękach momentalnie twardy. Naciągnęłam skórę i pocałowałam go był słony i delikatnie było czuć zapach moczu. Byłam tak podniecona, że nie przeszkadzało mi to. Wzięłam go do ust i zaczęłam go ssać i delikatnie pieścić językiem jego żołądź.
- Przestań, bo zaraz dojdę – wyszeptał.
- Zrób to proszę wyszeptałam - wyciągając na chwilę jego członka z ust.
Znowu zaczęłam go pieścić. Poczułam, że napiął się i za chwilę zaczął lać mi spermę do ust. Trochę połknęłam, ale spermy było dużo i zaczęła mi wypływać kącikami ust. Gdy już skończył wstałam a on ku mojemu zdziwieniu, bo przecież jego sperma ściekała mi po brodzie zaczął mnie całować i wylizywać swoje nasienie z mojej twarzy. Pierwszy raz się spotkałam by facet zrobił coś takiego. Gdy skończyliśmy usiedliśmy na kanapie, to znaczy ja usiadłam a on uklękną przede mną i ujął moją stópkę całując wystające z bucików paluszki. Gdy już wycałował jedną to potem zrobił to z drugą. Ja siedziałam z rozłożonymi nogami na kanapie i delikatnie pieściłam swoją muszelkę. On w tym czasie rozpiął moje buciki i zdjął je ze stópek. Wstał złapał mnie za stopy i położył je na swoim członku. Teraz zaczęłam pieścić jego przyrodzenie stópkami. Szybko znowu stał na baczność. Rozsunął mi nogi i uklęknął między nimi. Jego twardy kutas naparł na moją cipkę. Pomogłam mu ręką i wszedł cały do środka. Wojtek zaczął mnie ruchać mocno dopijając. Objęłam go nogami i przyciskałam do siebie. Było mi cudownie. Po jakimś czasie usiadł na kanapie i teraz ja przejęłam inicjatywę. Usiadłam na jego członku przodem do niego i przechylając się tak by jego twarz znalazła się między moimi piersiami Ja go ujeżdżałam a on pieścił mi piersi, całował i przygryzał delikatnie brodawki. Zeszłam z niego po to by się odwrócić i teraz nadziałam się jego kutasa będąc tyłem do niego. Podskakiwałam tak a po chwili położyłam stopy na jego kolanach a on unosił rękami moją pupę. Na chwilę przestałam i sięgnęłam po żel, który przygotowałam wcześniej. Wycisnęłam sporą ilość na członka i nadziałam się na niego analnie. Będąc cały czas tyłem do niego oparłam się plecami o jego tors. On w tym czasie unosił moją pupę mocno procując. Jedną ręką pieściłam cipkę czując, że za chwilę odstanę orgazmu. Jeszcze chwila i dostałam go co objawiło się głośnym krzykiem i drgawkami mojego ciała. Wojtek wyszedł ze mnie i położył mnie na kanapie a sam usadowił się za mną i wprowadził ponownie kutasa w moją pupę. Przytuli się do mnie od tyłu i mocno posuwał w pupę. Po chwili zaczął się napinać i już wiedziałam, że zaraz się spuści w moją pupcię. Tak też się stało, bo poczułam ciepło rozlewające się w moich wnętrznościach. Przestał się we mnie poruszać i przytulony leżał nie wyciągając go ze środka. Czułam, że jego członek zmniejsza swoją objętość i już nie napiera w środku jak przed chwilą. Poleżeliśmy jeszcze chwilę i wyszedł z mnie po czym przekręcił mnie na wznak rozłożył mi nogi i zaczął wylizywać mi cipkę i pupcię, z której wypływało jego nasienie. Czułam, że znowu robi mi się dobrze. Przycisnęłam jego głowę do mojej cipki a on penetrował ją językiem. Udało mu się dotrzeć do mojego najczulszego miejsca, bo po chwili znowu zbliżał się do mnie orgazm. Zaczęłam dyszeć i napinać mięśnie. On nie przestawał i poruszał językiem coraz szybciej. W końcu nadszedł już drugi orgazm i równie intensywny jak poprzedni. Gdy już ochłonęłam poszliśmy razem pod prysznic. Ja umyłam jego a on mnie całując się co chwilę. Naprawdę byłam zakochana i chciałam by był jak najdłużej ze mną. Udaliśmy się do salonu kładąc się na sofie, przykrywając kocem włączyliśmy jakiś film, ale nie oglądaliśmy go tylko rozmawialiśmy i co chwilę się całowaliśmy. Oparłam się o jego ramię i zasnęłam. Obudził mnie zapach kawy. Okazało, że gdy mocno zasnęłam Wojtek wysunął się z mych objęć i zrobił nam kawę. Pijąc ją zapytał wprost, ale dużą niepewnością.
- Możemy być razem?
- To znaczy?
- Chciałbym byś została moją dziewczyną.
- Chętnie, ale….
- Ale co?
- Nie wiem czy będę wstanie dochować ci wierności. Pod tym względem jestem zwariowana i działam impulsywnie.
- Jeżeli będziemy wspólnie się bawić to nie będzie mi to przeszkadzało.
- Wojtuś. Nie jestem wstanie ci tego obiecać. Działam pod wpływem emocji i nie chciałabym cię skrzywdzić. Może faktycznie jak mówi Paweł jestem kurwą.
- Przestań tak o sobie mówić. Masz po prostu duże potrzeby, jeśli chodzi o seks.
Zrobiło mi się miło, że tak to ujął choć bardziej czułam się w tej chwili jak niewyżyta kurwa.
- Dziękuję ci – powiedziałam i pocałowałam go.
- Marta. Wiesz jak będę wiedział o twoich zabawach to chyba jestem wstanie je zaakceptować.
- Dziękuję – znowu go pocałowałam.
Wytrzymaliśmy ze sobą prawie rok aż do ukończenia szkoły i zdaniu matury potem nasze drogi się rozeszły. Czasami jednak się spotykamy na jakąś zabawę chociaż obecnie jest żonaty i doczekał się dwóch synów. Mamy kilak wspólnych tajemnic. Muszę tu dodać, że związek z Wojtkiem był najdłuższym jak miałam.
Siedzieliśmy w salonie a obok na stoliku leżały gazetki a konkretnie Peep Show. Zaczęliśmy je przeglądać aż dotarliśmy do ogłoszeń. Czytaliśmy je na przemian głośno i śmialiśmy się z niektórych.
- Wiesz chciałbym spróbować z facetem najchętniej jak bylibyśmy w trójkę – wypalił ni z tego ni z owego.
- Ciekawie brzmi – odpowiedziałam po chwili zastanowienia.
Zaczęliśmy przeglądać ogłoszenia w gazetach pod tym kątem. Udało nam się znaleźć dwa, które najbardziej nas zainteresowały. Jedno było z Wrocławia i ogłaszał się chłopak w wieku dwudziestu pięciu lat szukający na stałe kolegi do zabaw z możliwością rozszerzenia grona o kobietę. Drugie z pobliskiej Trzebnicy i tu ogłaszało się małżeństwo biseksualne w wieku on 42 a ona 39 lat z informację, że chętnie poznają młodszą parę z panem i panią bi. Doszliśmy do wniosku, że zadzwonimy do nich. Zadzwoniłam ja i umówiłam się na pierwsze spotkanie na rynku w knajpie Żak w najbliższy piątek.  
Poszliśmy na to spotkanie i przypadliśmy sobie do gustu. Ona była dużą kobietą nie grubą, ale dużą. Była atrakcyjną blondynką z mocno zielonymi oczami i olbrzymimi piersiami dużo większymi o d moich. Ubierała się bardzo kobieco zawsze w spódnicy nigdy nie widziałam jej w spodniach nie licząc dresu, w miejscach sportowych, bo muszę wam powiedzieć, że nasza znajomość rozkwitła. On za to był panem z brzuszkiem elegancko ubranym o bardzo spokojnym sposobie bycia. Przez lata naszej znajomości nigdy nie słyszałam by podniósł głos albo okazał zdenerwowanie. Za to jak mówił to potrafił skupić na sobie uwagę i mówił ciekawie. Ponieważ byliśmy bardzo młodzi poprosili nas o udowodnienie naszego wieku. Zrobiliśmy to z Wojtkiem pokazując dowody. W zasadzie chcieli nas zabrać do siebie od razu po spotkaniu, ale ostatecznie umówiliśmy się na następny dzień, że po nas przyjadą.  
Co działo się później opowiem w następnej części.

magmartusia

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1721 słów i 9070 znaków. Tagi: #seks #oral #anal #hetero

2 komentarze

 
  • trantolo

    Super opowiadanie. Świadomość że treść wynika z realnych historii jeszcze dodaje uroku. Pisz koniecznie dalej.

    23 stycznia

  • eksperymentujacy

    Po prostu pisz

    8 gru 2023

  • trantolo

    @eksperymentujacy Witaj a kiedy Wasze nowe opowiadanie ? Pozdrawiam

    23 stycznia