Wakacje z koleżanką

Ostatnie lata zajmowaliśmy się z mężem tylko domem i dziećmi. Ciągła gonitwa za pieniądzem, zero czasu dla siebie, żeby odpocząć. Pewnego dnia mnie zaskoczył i powiedział, że jedziemy na wakacje do ciepłych krajów na tydzień, odpocząć, zrelaksować się i zapomnieć o codzienność bez dzieci, które zostaną z dziatkami. Strasznie mnie to ucieszyło. Więc przygotowałam skąpe bikini najlepsze, jakie miałam, klapeczki, kosmetyczkę i kilka innych rzeczy potrzebnych na wyjazd, byłam bardzo zadowolona na samą myśl, że w końcu się poopalam przez ten tydzień i odpoczniemy a wylot już był w piątek. Nagle w czwartek rozchorowało się nam dziecko i pomyślałam sobie no to lipa z wyjazdu, ale mąż stwierdził: to jedź sama lub weź koleżankę na moje miejsce, należy ci się to. Niby nie chciałam z koleżanką, ale pomyślałam jak chce: to polecę i wypocznę a jemu odwdzięczę się jak wrócę. Zadzwoniłam do koleżanki, żeby zapytać, czy by nie poleciała, że mną, na decyzję już nie musiałam długo czekać. Rano już obie uśmiechnięte czekałyśmy na samolot, który miał nas zabrać na wymarzone wakacje na Zanzibar. Po dwunastogodzinnym męczącym locie byłyśmy już na miejscu i udałyśmy się do hotelu, już po drodze dało się odczuć częste spojrzenia w naszym kierunku miejscowych mężczyzn. Gdy dotarłyśmy już do hotelu, zameldowaliśmy się o udałyśmy się do pokoju żeby się rozpakować, odświeżyć po długim locie i wyspać się przed jutrzejszym wymarzonym plażowaniem. Po przebudzeniu odsłaniając zasłony zobaczyłam piękna plaże i lazurowe morze, wprawiło nas to w dobry nastrój i chęci na opalanie. Więc poszłyśmy się z koleżanką przygotować. Ubrałyśmy skąpe dwuczęściowe bikini, klapeczki, umyłyśmy się, rozpuściłyśmy włosy, zjadłyśmy śniadanie i udałyśmy się na plaże. W pewnym momencie koleżanka skapnęła się ze zapomniała telefonu a miał dzwonić do niej mąż, zostawiła mnie samą i wróciła do hotelu po komórkę. Po paru minutach leżenia na plaży zrobiło mi się gorąco Więc poszłam się schłodzić do wody, gdy już w niej byłam zauważyłam grupkę tutejszych mężczyzn przyglądających się moim wdziękom. Wyszłam z wody i poszłam się położyć na ręczniku, jeden z nich podszedł i zapytał, czy może pomóc i posmarować mi plecy, bo widzi, że jestem sama. A że nie wiedziałam, kiedy wróci koleżanka to poprosiłam żeby to zrobił. Smarując plecy schodził coraz niżej i niżej ,zaczął rękoma masować moje pośladki i od czasu do czasu dotykał palcem mojej cipki. Podniecenie wzięło górę i nie protestowałam czekając na dalszy rozwój sytuacji. Nie widząc oporu z mojej strony, mężczyzna zaczął językiem wodzić po moim ciele aż mnie przeszły dreszcze. Nawet nie wiem, kiedy ściągnął kąpielówki i poczułam jego penisa na pośladkach, bardzo mnie to podnieciło Więc obróciłam się do niego przodem żeby wziąć jego penisa do ust, zaczęłam go oblizywać, ssać jego jajka lizać żołędzia a on między czasie masował moje piersi, potem położył się na ręczniku i usiadłam na jego ogromnym penisie i ujeżdżałam go.

Coraz szybciej, jest mi cudownie, zatracona w ekstazie zapominam o otaczającym nas świecie .w pewnym momencie na plecach poczułam dotyk a był to penis kolejnego pana Więc wzięłam go w dłoń i zaczęłam Się nim bawić ,po chwili wsadziłam go do buzi a był naprawdę ogromny i wkładał mi go głęboko aż się krztusiłam po paru minutach wyciągnął swojego penisa I po chwili czuję dłonie na moich pośladkach rozchylają je ,troszkę wystraszona, lecz podekscytowana nie reaguje ,czuję jak delikatnie ogromny penis wchodzi w mój tyłek. Nabita na dwie pały czuję mega podniecenie już po paru ruchach mam orgazm ,krzyczę wniebogłosy. Po kilku minutach otwieram oczy i przed moją twarzą ukazuję się kolejny penis i biorę go do ust ,zaczynam mocno obciągać, ekstaza wzrasta niesamowicie. Panowie dogadzają mi niesamowicie, nagle czuję jak penis wysuwa się z mojego tyłka i wchodzi delikatnie do cipki, dwa penisy w mojej cipce powodują ogromny wytrysk moich soków ,dostaje kolejny orgazm. Panowie, posuwając mnie, po chwili pan, któremu obciągałam też miał ochotę na moje otwory i wkłada kutasa w tyłek, to nie bywałe całe życie cieszyłam się z seksu z jednym a teraz trzy ogromne penisy grzmocą mnie co nie miara. Kątem oka zauważam moją koleżankę, która stoi obok palmy z opuszczonymi majtkami i zabawia się swoją cipką, chyba ja nieźle nakręcił moja orgia, zauważyłam też nieopodal jej dwóch mężczyzn bawiących się penisami zerkających ukradkiem na nią, po chwili panowie mocno podnieceni podchodzą do niej i zaczynają ja obmacywać, widać było, że się jej to podoba. Po chwili ku mojemu zaskoczeniu uklękła przed nimi i zaczęła wkładać ich wielkie penisy do ust pochłaniając je w całości, tym większe moje zaskoczenie, bo zawsze twierdziła, że do ust nie bierze. Koleżanka nakręcona widokiem trzech penisów ostro mnie posuwających i moimi głośnymi jękami odepchnęła jednego z mężczyzn, który upadł na piasek, koleżanka szybko na niego wskoczyła nabijając Się na jego ogromnego penisa I zaczęła go szaleńczo ujeżdżać. Po chwili nie dowierzam temu co słyszę ,moją koleżanką, która zawsze powtarzała ze nigdy nie spróbuję analu krzyknęła do drugiego mężczyzny żeby wsadził jej kutasa w dupę ,widać i słychać było, że się jej podobało, bo krzyczała, że chce mocniej ,szybciej i żeby nie przerywali. Panowie pakowali swoje ogromne kutasy w nasze otwory po same jaja ,nasze jęki i krzyki było słychać na całej plaży. Po kilkunastu minutach ostrego dymania i ciągłych zmianach uklękłyśmy z koleżanką na piasku, panowie otoczyli nas do około i zaczęli Się spuszczać na nas. Już po chwili miałyśmy całe twarze i piersi w spermie, zaczęłyśmy z koleżanką rozsmarowywać spermę po naszych ciałach jednocześnie namiętnie się całując. Po chwili udałyśmy się nagie do morza, by popływać z myślą w głowie, że to dopiero początek naszych wakacji.