Rewelacja. Kolejny mistrzowski zwrot akcji. Ciekawi mnie tylko czy znajdzie się zapasowy kluczyk do obręczy
Rewelacja. Kolejny mistrzowski zwrot akcji. Ciekawi mnie tylko czy znajdzie się zapasowy kluczyk do obręczy
Zaskakujące nie spodziewałam się że donosicielem będzie An. Mistrzu cześć jak zawsze genialna. Czekam na kolejną .
Oj, trzeba było Neferowi pragnieniami boskich istot nie sięgać, bo nie wie jeszcze z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Takie moje luźne przypuszczenia. Ciekawam również, jak Twórca ( mądry, lecz nie wszechwiedzący) poradzi sobie z kobiecą psychiką w dwóch tak silnych charakterach...
Czułem przez skórę, że tak będzie. Część jak zwykle rewelacyjna, będę czekał na kolejne, z ciekawością czy moje dalsze przypuszczenia się sprawdzą.
Ależ zakręciłeś Neferze teraz. Z "babami" jeszcze nikt nie wygrał! Aż takiej komitywy i to tak długotrwałej, nie spodziewałem się... choć może powinienem... Jako mężczyzna - zgodnie z ocenami obu pań - nie grzeszę rozumem widocznie i wydawało mi się, że opowieść pójdzie po linii najmniejszego oporu... Teraz mogę tylko rzec to, co kiedyś powiedział pewien filozof grecki: "Wiem, że nic nie wiem!"