Pęknięcia mojego serca - rozdział dziewiąty

To nie było takie jak wtedy. Tamto było jak muśnięcie motyla, lekkie dotknięcie warg. A teraz… pocałował mnie tak całkowicie. Prawie brutalnie. A ja nie byłam w stanie się od niego oderwać przez kilka dobrych minut. Nie myślałam nad tym, co robię, nie zastanawiałam się, czy rodzice podglądają nas z okna i czy nas słychać. Nic mnie nie obchodziło, a tym bardziej to, że znamy się od kilku dni… co absolutnie nie przeszkadzało mi złapać go za szyję i przyciągnąć bliżej.
Nagle już wcale nie było mi zimno.
Do domu wróciłam chwiejnym krokiem i niemal czułam, że mam maślane oczy.
A co tam. Miałam prawo. Teraz nie liczyła się już dla mnie nawet kłótnia z Tiffany. Myślałam nad tym, żeby ją przeprosić, ale tak na dobrą sprawę, to nie miałam za co. Przecież nic jej nie zrobiłam. To ona naskoczyła na mnie bez żadnego powodu. Rozumiem, że Nate jej się podobał – w końcu, komu nie? - ale nie miała prawa mówić mi, z kim mam się spotykać, a z kim nie.
Choć z drugiej strony, to było trochę przykre. To chyba była nasza pierwsza poważna kłótnia, odkąd się zaprzyjaźniłyśmy, a stało się to na samym początku szkoły średniej. Po prostu spojrzałyśmy na siebie - bach, bratnie dusze się rozpoznały. Niby nie była to przyjaźń od urodzenia, ale czy to miało w ogóle jakieś znaczenie? Innej tak bliskiej mi przyjaciółki nie miałam. Oczywiście miałam Petera, który był dla mnie kimś dużo ważniejszym, niż tylko bratem bliźniakiem, ale w końcu był też facetem. I mimo że w roli mojego osobistego stylisty sprawdzał się coraz lepiej, to nie znał się przecież na odcieniach szminek czy na potwornym bólu w trakcie miesiączki.
Nieważne. Były po prostu sprawy, o których lepiej było rozmawiać z kobietą.
Zdecydowałam, że nie będę się dłużej martwić Tiffany. Wyznawałam zasadę, że nie warto walczyć o przyjaźń. O prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto. Postanowiłam zaczekać i zobaczyć, czy sama wyciągnie do mnie rękę na zgodę.
Włączyłam Facebook’a i niemal od razu dostrzegłam tę szczególną zieloną kropkę. Przygryzłam nerwowo wargę. Pisać? Nie pisać? Co robić? Jakie to było ironiczne i śmieszne, dopiero co całowaliśmy się jak szaleni przez kilka minut, a gdy nachodziła mnie ochota na rozmowę to nie wiedziałam co mam napisać. Parsknęłam, ale odpuściłam. Nie chciałam wyjść na natrętną. Wobec tego wstałam, puściłam głośno muzykę z wieży i zaczęłam ćwiczyć układ, który był ostatnio na treningu. Mogłabym chyba przetańczyć całe życie.
Parę minut później, zziajana, opadłam z powrotem na krzesło i prawie podskoczyłam, bo w okienku migał mi napis ‘Nate napisał do Ciebie’.
Nate: :)
Chyba on też nie wiedział, co napisać. Uśmiechnęłam się pod nosem i dokładnie to samo napisałam.
Olivia: :)
Nate: :)
To już zaczynało się robić trochę dziwne. Ale nie śmiałam tego przerywać.
Olivia: :)
Nate: Jak się podobał dzisiejszy wieczór? Film był ok?
Teraz już się roześmiałam. Pytał się mnie o film? Serio? Postanowiłam być z nim szczera.
"Nie zwracałam zbytniej uwagi na film, szczerze mówiąc”, odpisałam, dodając do tego mrugającą buźkę. Wysłałam. Byłam ciekawa, czy coś mi przyjdzie z tej szczerości.
Nate: Naprawdę? A na co?
Na ciebie, pacanie. To naprawdę nie było takie oczywiste? Zrobiłam unik od odpowiedzi.
Olivia: :)
Nate: Chciałabyś się znów ze mną spotkać?
Serce mocniej mi zabiło. Czy on proponuje mi kolejne spotkanie dokładnie pół godziny po zakończeniu ostatniego? Sprawdziłam - rzeczywiście minęło dopiero pół godziny.
Olivia: To zależy…
Nate: Od czego?
Olivia: Od tego, jak mocno mnie przekonasz do tego spotkania.
W odpowiedzi dostałam zdjęcie dwóch tajemniczo wyglądających biletów. Zmarszczyłam brwi.
Olivia: ?? Co to?
Nate: Bilety na imprezę. Mój kolega miał iść z dziewczyną, ale zerwali, więc oddał je mi.
Olivia: I chciałbyś iść akurat ze mną?
Nate: :)
No jasne, że miałam ogromną ochotę z nim pójść. Nie dość, że impreza oznacza taniec, to jeszcze kilka godzin z Nate’m. Ale nie mógł się dowiedzieć, jak mocno się paliłam do tego pomysłu.
Olivia: Kiedy to jest?
Nate: W tę sobotę. Start o 20.
Olivia: Hm, nie wiem, czy będę mieć czas…
Nate: Czyżbyś miała lepszą propozycję? ;)
Olivia: Może. Musisz przywyknąć, że nie będę zawsze do Pana dyspozycji, Panie Clayton.
Wysłał emotikona przedstawiającego złamane serce. Uśmiechnęłam się do siebie.
Olivia: Ale jeśli bardzo ładnie poprosisz, to może wcisnę Cię w swój grafik.
Nate: Mam paść na kolana?
Olivia: Z różami w ręce.
Nate: Czerwonymi.
Olivia: Doskonale. I powiedzieć: "Olivio, czy pójdziesz ze mną na imprezę?”.
Nate: Olivio, czy pójdziesz ze mną na imprezę?
Olivia: A może jeszcze ładniej?
Nate: Auć, kolana mnie już bolą…
Wybuchnęłam śmiechem i wysłałam emotikona odpowiadającego mojemu nastrojowi.
Nate: Zgódź się. Proszę.
Nate: Dla mnie :)
Och.
No, błagam was, wszyscy bogowie świata… jak mogłam się nie zgodzić?

candy

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 950 słów i 5179 znaków, zaktualizowała 24 sie 2016.

10 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik kaay~

    <3<3

    25 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @kaay~ <3 <3

    25 sie 2016

  • Użytkownik Xsara94

    <3

    25 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @Xsara94 <3

    25 sie 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Wiesz wszytsko jest teraz cudownie....ale ten początek tego opowiadania mnie zmartwił....bo  wychodzi na to że oni byli razem a on ją  zostawił czy coś w tym stylu :/

    25 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @Misiaa14 to będzie dużo bardziej skomplikowane :)

    25 sie 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Ah.....naprawdę piękne :3

    25 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @Misiaa14 <3

    25 sie 2016

  • Użytkownik ksiezniczka69

    Super.... <3  ja przed tobą padam na kolana i mówię: " jesteś mistrzynią!!! :* "

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @ksiezniczka69 omg omg <3 pewien ktoś, kto skomentował epilog chyba się z tym nie zgadza, ale DZIĘKUJĘ! <3

    25 sie 2016

  • Użytkownik ...

    "Naprawde? A na co? Na ciebie, pacanie." To moj dzisiejszy faworyt.

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @... Haha :D <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik jaaa

    Czekam na nexta <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @jaaa <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik Lolisss

    Świetne <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @Lolisss dziękuję <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik Czarodziejka

    Super. Jutro next? *-*

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @Czarodziejka wiadomo :*

    24 sie 2016

  • Użytkownik KAROLAS

    1 :D

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @KAROLAS brawo :D

    24 sie 2016

  • Użytkownik KAROLAS

    @candy chciałam nadmienić że od dzisiaj jestem na urlopie więc chcę mieć co czytać  :jupi:

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @KAROLAS haha :D akurat po raz trzeci czytam moje ulubione książki (ebooki akurat) więc mogę polecić <3

    24 sie 2016

  • Użytkownik KAROLAS

    @candy spoko ja jutro lecę uzupełnić zapas książek na wyjazd  :D a e-booki chętnie poproszę

    24 sie 2016

  • Użytkownik candy

    @KAROLAS hmm wysłałabym Ci, ale nie mam jak xD spróbuj poszukać w necie: seria "Poza czasem" <3

    24 sie 2016