
@unstableimagination Jesteś zagadkowy. Nic nie rozumiem, o co chodzi z tymi pierogami. Mam nadzieję, że nie zmuszam. To bardzo złe. Nie powinno się zmuszać nawet do dobra. Dziękuję za komentarz.
@unstableimagination Jesteś zagadkowy. Nic nie rozumiem, o co chodzi z tymi pierogami. Mam nadzieję, że nie zmuszam. To bardzo złe. Nie powinno się zmuszać nawet do dobra. Dziękuję za komentarz.
@Sapphire77 Pozwól, że zacytuję: "Twoja ulubiona zupa jarzynowa i pierogi z kapustą i grzybami."
Po prostu potrawy mi nie pasują do San Francisco!
Z tym "zmuszaniem" to żart, by podkreślić, że rzeczy wspomniane w tym komentarzu, so bardzo mało ważne
Historia zaczyna się bardzo dobrze! Jest tajemnica i akcja - tak jak lubię Wszystko interesująco opisane. Zaciekawiasz, drogi Autorze, zaciekawiasz!
Do jednego się odniosę: ja zapinam pasy, zanim uruchomię samochód
@Marigold Dziękuję droga Czytelniczko. Ja czasem nie zapinam wcale. Tajemnica będzie do ostatniej strony. Akcja? Sporo, lecz nie cały czas. Bardziej ta w środku. Każdy z moich bohaterów czegoś się boi. Dlatego ten felieton o fobiach. Miłość jest jedynym sensem, ale czèsto rodzi siè w bólu, jak kobieta, która dając życie, cierpi.
Styl, sposób prowadzenia akcji, tematyka a wreszcie lekko religijne schematy. Całkiem jak ktoś kto tu kilka lat temu publikował, a potem nagle zniknął razem ze swoją twórczością. Ciekawe czy mam rację?
@Aj To próba ocena twórcy, a nie dzieła. Możesz coś napisać na temat opowiadania? Szukałem Aj, ale nie znalazłem.
@Aj Odpowiedź na swoje pytanie masz w Ostatni z z planety Carammi, supplement.