Przeklęty: Brann. Część 1, rozdział 10
Brann pędził na Gladiatorze, jakby za nim goniło stado wilków. Zimny wiatr smagał jego naznaczoną cierpieniem twarz, wyciskając z oczu łzy. Mógł uciec przed każdym, z ...
Brann pędził na Gladiatorze, jakby za nim goniło stado wilków. Zimny wiatr smagał jego naznaczoną cierpieniem twarz, wyciskając z oczu łzy. Mógł uciec przed każdym, z ...
„Najczarniejsze godziny to te, które poprzedzają brzask”- przysłowie angielskie Brann słysząc histeryczny krzyk Arlene, odwrócił się od mężczyzny, którego właśnie ...