
Cisza przed burzą.
W końcu mamy naszego Łukasza w akcji.
Czekam na kolejny odcinek
Cisza przed burzą.
W końcu mamy naszego Łukasza w akcji.
Czekam na kolejny odcinek
@Almach99 Dokładnie: cisza przed burzą.
Nie mogłam się już doczekać, kiedy Łukasz wejdzie do gry Idealny kolejny Przeklęty
Wielkie dzięki za wizytę i komentarz
Mocno, konkretnie i satysfakcjonująco. Tak działa Brann i tak działa ten odcinek.
Dodam, że cichym bohaterem jest tu Peter, bo to jego umiejętności "pływania w szambie" umożliwiły mężczyznom uratowanie Karen. Mam nadzieje, że dostanie od niej chociaż buziaka
Dodatkowy plus dla Cienia za warczenie na Kaidana!.
Dziękujemy, Marigold!
@unstableimagination By "wykorzystać" Petera i jego umiejętności (chociaż tych tylko się domyślamy) zainspirował mnie, obejrzany jakiś czas temu, film "Księgowy" cz.2, a właściwie jedna scena z tego filmu. Polecam! Dobre kino!
A Cień dobrze wie, kto jest najważniejszy!
Dziękuję za komentarz
Zawsze powtarzam, że złych ludzi powinno się eliminować zanim coś zrobią złego. Można sprawdzić pod komentarzami odnośnie porwania Patrycji. Wracając do opowiadanka. Dobrze, że to zrobili amatorzy, nie jego wróg, bo wówczas nie poszłoby tak łatwo. Mam nadzieję, że zadbają teraz o dobrą ochronę dla swoich kobiet. Szykują się miłe podziękowania dla Branna. Przynajmniej tak być powinno.
@Sapphire77 Sprawa porwania Karen ma drugie dno, ale o tym w kolejnej części. Dzięki za komentarz
Ale się zaczytałam. Szybka, sprawna akcja. Z takimi ludźmi można pracować. Brann konkretny i nie ma, że jesteś zajęty. Braterstwo ponad wszystko. Podobała mi się podświadoma wieź, pomiędzy nim, a Karen. Wyczuwał, że coś jest na rzeczy, ale przytłoczony wspomnieniami, nie rozpoznał głosu. Urwane w dobrym momencie. Będę czekać na emocjonalne spotkanie tych dwojga. Brawo, Marigold. Pozdrawiam.
@Shadow1893 Największa radość dla autora, gdy czytelnik/czytelniczka się zaczyta!
Brann zawsze miał posłuch wśród ludzi, nawet nie musiał podnosić głosu, by inni robili to, czego chciał.
Bardzo dziękuję za komentarz