Nic nie trwa wiecznie cz. 5

Rozdział V

Usiadłam na ławce koło szkoły i siedziałam, długi czas, aż nie zrobiło się ciemno, nie chciałam wracać do pokoju pełnego wspomnień. Wiedziałam, że będę musiała wrócić,ale nie teraz.
Wyciągnęłam z kieszeni telefon i wykręciłam numer do babci.
-Hej babciu mam pytanie mogę dzisiaj u Was spać?
-Hej wnusiu, oczywiście, że możesz ! A masz wszystko na jutro do szkoły?
-Tak tak, będę za jakieś 45 minut. Dziękuję.
Rozłączyłam się i już miałam ruszyć kiedy, przypomniałam sobie, że dokładnie rok temu, oddałam psa. Rozpłakałam się jeszcze bardziej. Musiałam wziąć się w garść, bo inaczej bym zwariowała.
Poszłam na najbliższy przystanek, i ruszyłam w stronę domu babci.
-Hej babciu już jestem!-krzyknęłam od progu.
-Hej kochana, głodna jesteś?- zapytała z troską.
-Tylko troszkę.
-Mam dosyć tego, że nie jesz, musisz jeść, bez jedzenia nie ma siły- uśmiechnęła się moja babcia.
-Babciu zrobisz budyń z syropem malinowym?
-Oczywiście, podaj mi tylko garnek, i już zabieram się do pracy.
-Dziękuję-odparłam podając babci garnek.-Idę do siebie do pokoju, muszę się pouczyć zawołaj mnie na budyń.
Zapaliłam światło w pokoju i rzuciłam się na kanapę, wtuliłam się w koc i zaczęłam płakać. Było mi strasznie ciężko na sercu, najgorsze było to, że zawsze gdy miałam problem dzwoniłam lub pisałam do Alexa, a teraz? Oczywiście mogłabym zadzwonić do Jamesa, ale co by to dało, on od zawsze mówił, że mam zakończyć ten toksyczny związek, a ja zwyczajnie nie chciałam, bo bałam się samotności. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że uzależniłam się od obecności Alexa. Wstałam podeszłam do lustra wiszącego na ścianie, spojrzałam sobie prosto w oczy.
-Dziewczyno, weź się w garść, nie będziesz ryczeć, już wystarczająco wycierpiałaś, przez tego człowieka, zapomnisz, z czasem wszystko zapomnisz i będzie dobrze.
Zdjęłam z siebie ubranie i założyłam piżamę, już i tak nie miałam zamiaru nigdzie wychodzić. Gdy miałam zabrać się za zadanie z matematyki, usłyszałam wołanie babci, wyszłam więc z pokoju i skierowałam się w stronę drzwi.
-Dziękuję babciu-wyszeptałam
-Nie ma za co złotko, ale mam przeczucie, że coś się stało-głos mojej babci był taki spokojny, że nie wytrzymałam rozpłakałam się i opowiedziałam jej wszystko o Aleksie, i o naszym zerwaniu.
Gdy skończyłam opowiadać, moja babcia miała serdeczny uśmiech na twarzy, i podała mi chusteczki.
-Słoneczko, nie masz co płakać. Wiesz nie zawsze dane nam jest przeżyć życie z pierwszą miłością, a Wy i tak długo wytrzymaliście, stało się i już, wiem, że jest Tobie ciężko, ale nie możesz się poddawać. Jak to mówią- upadłaś? Popraw koronę i zasuwaj dalej księżniczko.
-Babciu skąd Ty znasz to przysłowie, ono jest całkiem modne teraz- zapytałam przez łzy.
-Oh wnusiu, to przysłowie jest bardzo stare. I dziękuję, że powiedziałaś mi o swoich problemach.
-To ja dziękuję, że mnie wysłuchałaś, dziękuję za wszystko babciu- przytuliłam się do kobiety i wdychałam jej zapach, pomieszanie zapachu mięty i jej ulubionych perfum.
Resztę posiłku to babcia opowiadała mi o swojej pierwszej miłości i o tym jak bardzo cierpiała, ale też jaką drogę przeszła by poznać mojego dziadka.
-Kochanieńka, to było jak wojna, nie wiedziałam komu mogę ufać, bałam się potem zaufać chłopakom, myślałam, że każdy jest taki jak tamten. Dopiero przy twoim dziadku poczułam się prawdziwie kochana, jeśli i ty takie coś poczujesz, i chłopak będzie cię szanował, pamiętaj, że warto wiele poświęcić dla takiego uczucia. Nie bój się zakochać, nawet i setki razy, za każdym razem odkryjesz nowe znaczenie słowa zakochanie.
-Jesteś niesamowita babciu- pocałowałam kobietę w policzek i przytuliłam.
-Jestem babcią, od tego jestem, i zawsze możesz na mnie liczyć- kobieta ścisnęła moją dłoń i uśmiechnęła się.
Odniosłam naczynia do zlewu, poszłam wziąć prysznic i zabrałam się za odrabianie lekcji. Po dwóch godzinach, byłam już zmęczona całym dniem i położyłam się spać.

zakreconadziewczyn

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 787 słów i 4201 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik niezgodna

    Czy to opowiadanie będzie kontynuowane?

    7 maj 2016

  • Użytkownik Klaudii11128

    Kiedy kolejna? :D Bardzo mi sie podoba :*

    8 wrz 2015

  • Użytkownik melania

    Świetne i z pewnym morałem ;)  czekam na kolejna część xd

    11 sie 2015

  • Użytkownik Misiaa14

    Świetne ;3  cudo:3  boskie  ;3  !!!!!  Pisz  szybko  kolejną ;)

    10 sie 2015

  • Użytkownik zakreconadziewczyn

    @Misiaa14  Postaram się by kolejna część pojawiła się już jutro <3

    10 sie 2015

  • Użytkownik Misiaa14

    @zakreconadziewczyn ooo bardzo  dobrze

    10 sie 2015