@Justys20
@Justys20
Szybko kolejną część. Proszę.
@Py64
Jak można jechać samolotem? Krótkie.
Bosz... i co teraz??
@Ona18 Zobaczymy
Ej nie tak nie może być no ...ugh a było tak dobrze w pewnym sensie sie zawiodłam kocham to co piszesz ale wolała bym żeby on do niej wrócił ...boskie *-*
@Misiaa14 To jeszcze nie koniec,, spokojnie
W części Huberta ,której nie zauważyłem przy pierwszym czytaniu co nieco "rozjaśniłaś " jego punkt widzenia.Czy jednak tak musiało się stać-nie wiem.Ty Autorko masz pomysł na to i dlatego czekam ja i myślę że nie tylko ja na dalszy ciąg tego pasjonującego opowiadania.
@czarnyrafal Zobaczymy jak to będzie
@agusia16248 trzymam za słowo Autorko.Mam niepłonną nadzieję że w "dobrym kierunku"
Znowu zawikłałaś sprawę ale.... ale takie jest niestety,czy stety życie. Tym niemniej nie tak powinna się zakończyć ich historia.To niestety ojciec jest głównym "winowajcą" w tej historii i on powinien od losu dostać w d..ę-taka jest moja reakcja na ten opis w Twoim opowiadaniu.Kinga i Hubert tylko "otarli" się o wszechobwcne zło lecz najbardziej cierpią na tym.
Rozczulasz mnie rozdziałami. Super
@NataliaO Dziękuje