Obyczajowe - str 27

  • Wczasy we trójkę cz. IX

    Sytuacja była - lekko mówiąc - niekomfortowa. Kompletnie nie wiedziałem jak się zachować. Podobnie Marta. Oto bzyka się w najlepsze z mężem siostry, która przyłapuje ...

  • Nim przyjdzie jutro # 7

    - Jasia, która była najmłodsza bała się wejść do środka, więc Marysia została z nią na zewnątrz, a my z Elwirką przekroczyłyśmy próg, by zobaczyć, co też tam ...

  • Taka tam historia

    Siedziałem w swoim pokoju zaczytany w opowiadaniach erotycznych. Znudziło mi się już oglądanie filmów i szukałem czegoś nowego. Odpowiednią stronę znalazłem przez ...

  • Mój biały koszmar

    Przyśnił mi się koszmar oto taki: śniło mi się, że padał śnieg. Padał, padał i padał. Sypał, sypał i zasypał wszystko na biało. Nie było prądu, a co za tym ...

  • Nim przyjdzie jutro # 8

    - Ale mnie nie zwiodą, ja zawsze uważałam, że to ma związek z pannami, które stanowiły zdecydowaną większość widowni. Ela pomyślała, że nic się pod tym względem ...

  • Fotki z mego telefonu #4

    Nie będę oryginalny jeśli napiszę, że widzę kobietę wampa. Ale czasami nie ma co się silić na doszukiwania się czegoś ponad to, co się widzi.... Tu oczy nie ...

  • Taka tam historia część druga.

    Skoncentrowałem się tylko na kamerze, chciał, aby wszystkie ujęcia były naprawdę dobre i wyraźne. Nie robiłem gwałtownych ruchów. Kamerę przesuwałem powoli, aby zoom ...

  • Deszcz cz 1

    Deszcz częśc druga ,,Niebo jest na ziemi". Ten dzień. Nigdy nie zapominamy jazdy na rowerze. Podobnie nie można przestać pamiętać długoletniego treningu drogo miecza ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.5

    Amir postawił na stoliku dwa parujące kubki. Aromat kawy delikatną mgiełką wypełnił gabinet. Madeleine na nowo przyzwyczajała się do mocnego napoju. -Co jest? – rzucił ...

  • First heartbreak cz.2

    Brzydkie światło autobusu linii 507 pozwala mi przyjrzeć się współpasażerom. Matka z dwójką dzieci, siedząca naprzeciwko mnie patrzy, jakby dobrze wiedziała, że znowu ...

  • Deszcz cz 3

    Czterdzieści sześć lata wcześniej. Obserwował z daleka swoje dzieło. Czy żałował? Nigdy. Ludzie krzyczeli, w koło leżały częściowo rozczłonkowane ciała. Kawiarnia ...

  • W autobusie linii numer 13

    Pewnego dnia znalazłem się na peryferiach miasta. Jak to się mówi, tam gdzie bociany zawracają. Na pętli autobusowej czekałem na autobus. Wreszcie przyjechał. Za ...

  • John Payne-Rozdział 11

    – Więc chcecie, bym zabrał was do Bacciano... Najpierw jednak odpowiedz mi Johnny na jedno proste pytanie. Jakim cudem wasza dwójka znalazła się w jednym pokoju? Czyżbym o ...