Niepokorna cz. 16
Nie zdążyła otworzyć drzwi i wejść do korytarza, jak wyrosła przed nią matka. – Gdzie byłaś? – wyjechała od razu. Dziewczyna zignorowała kobietę, zdjęła buty ...
Nie zdążyła otworzyć drzwi i wejść do korytarza, jak wyrosła przed nią matka. – Gdzie byłaś? – wyjechała od razu. Dziewczyna zignorowała kobietę, zdjęła buty ...
Nie minęła minuta, jak zadzwonił telefon. Spojrzała, lecz kontaktu nie było w pamięci urządzenia. Nikt nigdy nie dzwonił do niej z nieznanego numeru, pomyślała więc o ...
- Szukam torebki, bordowa, z zamszu, od Saint Laurenta… - tłumaczyłam postawnym ochroniarzom. Po ich twarzach widziałam, że równie dobrze mogłam rozmawiać z orangutanami ...
Obudziłam się w swoim łóżku co lekko mnie zdziwiło. Nie przypominam sobie żebym się tu wczoraj kładła. Pewnie Kamil mnie przeniósł żeby nie było awantury. Z tego co ...
– Co robimy, masz jeszcze chęć na piwo? – zapytał Maks. – A bo ja wiem? Może i mam, ale lipa ogromna. Nie wiem, kiedy ci odstawię, jestem pusta jak bęben – odparła ...
Zatopiłam się w głębi jego masażu. Sama nie wiem kiedy mu się poddałam. Leżałam bezwładnie na łóżku. Najzwyczajniej w świecie było mi dobrze. On mi coś dosypał do ...
- Ale gdzie my jedziemy! Proszę.. się... - Sorry, ale miałem takie zadanie, siedź cicho - Że co?! Proszę się zatrzymać! Zatrzymaj się!! - Nie mogę! - Chcesz pieniędzy? ...
Weszłyśmy do środka a tam pełno ludzi. Większość z naszej klasy i ogólnie ze szkoły. -Daria nie żyjesz- powiedziałam do przyjaciółki a ta zaczęła się ze mnie ...
Ruszyłam za klamkę i drzwi się otworzyły.. pierwsze co, to zobaczyłam piękny, biały, nie za duży dywan, który był na jasnych panelach. Ściany były pomalowane na szaro ...
Blondyn leżał obok nastolatki, oddychając ciężko. Pół godziny. O pół godziny za długo dla Aleksandry. Nie chciała, by taka była jej kara. Nie tak to sobie ...
Moje ostentacyjne wyjście z mieszkania nie miało za wielkiego sensu, ponieważ miałam więcej bagażu niż tylko jedną walizkę, ale nagle zachciało mi się udawać ...
Patrzę jak śpisz. Spokojnym snem dziecka. Blade niebo wkrada się na nasze poddasze, które mogłoby, ze względu na wszechobecne drewno, uchodzić za paryską barkę ...
Euforia Emmy trwała jeszcze dobry tydzień i ciężko było mi wyhaczyć dobry moment na delikatną rozmowę. W końcu jednak stwierdziłam, że zdążę osiwieć, a idealny ...
Wszelkie myśli uleciały mi z głowy. Miałam wrażenie, że patrzę na Laurę przez jakąś szybę, mgiełkę, cokolwiek, co by mnie od niej oddzielało. Alex od razu rzucił ...