STALKER • 25
– Zamknij pysk, Russo. Przez twoje gadanie własnych myśli nie słyszę – syknąłem do Nicka, który momentalnie zakończył temat meczu, który odbył się wczoraj ...
– Zamknij pysk, Russo. Przez twoje gadanie własnych myśli nie słyszę – syknąłem do Nicka, który momentalnie zakończył temat meczu, który odbył się wczoraj ...
Czytam to, co udało mi się napisać i stwierdzam, że na nic lepszego mnie nie stać. Nie wiem, co mogłabym dodać, więc zostawiam wszystko, jak jest i składam afirmację ...
Dom jest na prawdę piękny. I jeszcze po wejściu taka dobra nowina będę miała brata!!! Jednak brata, kojnego. Mój pokój jest na prawdę śliczny. Weszłam do kolejnego ...
2 tygodnie później. Michael wszedł do sali z wielkim bukietem czerwonych róż. Odwiedzał mnie codziennie przez 2 tygodnie, na przemian z moimi rodzicami, Valentinem i Alice ...
Wiem, jestem okrutna, zła i nie dobra. Nie było mnie tu bardzo dłuuuugo, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Zapraszam do lektury :-) Miło zaskoczyłam ciocie, zjadłyśmy ...
Samochód zatrzymał się przy pięknej białej willi.. szofer otworzył mi drzwi, a ja wysiadłam.. oczywiście podziękowałam.. jejku nigdy nie widziałam tylu tak pięknych ...
-Tola, to co teraz powiem lub zrobię będzie bardzo nieprofesjonalne, ale nie możesz obwiniać siebie, to nie twoja wina, że miałaś wypadek, byłaś w śpiączce, dziewczyny ...
Blake PoV Równo o 10 wyszłam z domu, udając się na przystanek autobusowy, którym miałam dojechać do centrum i poszukać pracy. Myślałam o jakieś pracy kelnerki lub ...
Pukam.. - Proszę.. - Dzień Dobry.. mówię wchodząc razem z moim mężem do gabinetu - Witam.. proszę usiąść.- Po jego minie mogę się założyć, że to nie będzie miła ...
Hej, w końcu udało mi się coś dodać, mam nadzieję, że się spodoba. Ale jasno, chyba wczoraj zapomniałam zasłonić okna, ale to słońce nie jest ciepłe, słyszę ...
**Oczami Huberta** Jest już wrzesień...cholerny wrzesień, mojej żony nie widziałem już od 3 dni. Zachowałem się, jak debil, choć to i tak delikatne określenie. Szczerze ...
**Oczami Gosi** - No i co, zanudziłeś się na śmierć - wzdycham do Huberta, gdy opuszczamy razem klinikę po mojej rehabilitacji. - A właśnie nie - zaprzecza i przerzuca ...
- Co ty robisz!?- zapytałam , gdy kierowcy za nami zaczęli trabic. - To co powinienem już dawno. - powiedział. Rozejrzalam się i zauważyłam , że niektórzy ludzie nas ...
Bardzo was przepraszam za tak długą nieobecność. Niestety mam tymczasowo natłok obowiązków. Praca, rodzina, obowiązki i oczywiście zbliżające się święta. Części ...