Realny sen cz. 26
Dwa dni siedzę w pokoju na łóżku i nie zamierzam się nigdzie ruszać. Muszę pomyśleć, pobyć trochę sama. Szkoda tylko, że rodzice tego nie rozumieją. Mama prawie co ...
Dwa dni siedzę w pokoju na łóżku i nie zamierzam się nigdzie ruszać. Muszę pomyśleć, pobyć trochę sama. Szkoda tylko, że rodzice tego nie rozumieją. Mama prawie co ...
-Doktorze i jak operacja się udała? -Nie było łatwo, podczas operacji doszło do niewielkich komplikacji, ale opanowaliśmy sytuację, nie mogę obiecać pani tego, że mąż ...
Kilka słów ode mnie pod rozdziałem. Miłego czytania ;) - Zayn - Eva splotła dłoń z moją, która leżała na jej prawym kolanie. Uśmiechnąłem się szeroko w jej kierunku ...
~~~~~~ Rozdział 4 ~~~~~~ Był Piątek. Po szkole siedziałam w parku z Niną. Ja szkicowałam przypadkowych ludzi, a Nina malowała krajobrazy. Cały czas chciałam ją zapytać ...
** Dzień konkursu *** Wstałam dość wcześnie, gdyż przez stres dzisiejszego dnia nie mogłam spać i do tego dzieci dają znać o sobie. Czują tak samo jak ja, że to ...
Po przebraniu się w piżamę poszłyśmy do chłopaków. Werka od razu poszła do Karola. Słodcy są , szczęścia im jak najwięcej. Poogladaliśmy kilka filmów, z czego jeden ...
*** Kuba *** Starałem się o tym nie myśleć, nie myśleć o niej ale ja po prostu nie potrafię... Serce nie sługa a ja zakochałem się w niej. W jej pięknym głosie ...
Popatrzyłam na niego trochę wściekłe. Nie pamiętam go. Jest dla mnie obcy. Przez niego nic nie pamiętam. Patrzyliśmy sobie w oczy jeszcze przez chwile. Po chwili się ...
– Zamknij pysk, Russo. Przez twoje gadanie własnych myśli nie słyszę – syknąłem do Nicka, który momentalnie zakończył temat meczu, który odbył się wczoraj ...
Czytam to, co udało mi się napisać i stwierdzam, że na nic lepszego mnie nie stać. Nie wiem, co mogłabym dodać, więc zostawiam wszystko, jak jest i składam afirmację ...
Dom jest na prawdę piękny. I jeszcze po wejściu taka dobra nowina będę miała brata!!! Jednak brata, kojnego. Mój pokój jest na prawdę śliczny. Weszłam do kolejnego ...
2 tygodnie później. Michael wszedł do sali z wielkim bukietem czerwonych róż. Odwiedzał mnie codziennie przez 2 tygodnie, na przemian z moimi rodzicami, Valentinem i Alice ...
Wiem, jestem okrutna, zła i nie dobra. Nie było mnie tu bardzo dłuuuugo, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Zapraszam do lektury :-) Miło zaskoczyłam ciocie, zjadłyśmy ...
Samochód zatrzymał się przy pięknej białej willi.. szofer otworzył mi drzwi, a ja wysiadłam.. oczywiście podziękowałam.. jejku nigdy nie widziałam tylu tak pięknych ...