Miłosne - str 176

  • Za mało - Rozdział 31

    Ostrzegam, że jest tutaj fragment +18. ___________________________ Szymon Wpatruję się w brata, nie mogąc zrozumieć, dlaczego w ogóle pomyślał, że jego wizyta w moim ...

  • Za mało - Rozdział 27

    Natalia Patrzymy z Szymonem na ścianę, którą próbowałam wytapetować. Zaciskam usta, gdy słyszę cichy śmiech. Odruchowo zakładam kosmyki włosów za ucho, a potem ...

  • Moja Ewa cz.42 (Szwecja)

    W sobotę po śniadaniu udaliśmy się z Elizą obejrzeć Karlshamn, bardzo ładne miasteczko wiele domków wakacyjnych i pól namiotowych nad morzem. Samochód Eliza zaparkowała ...

  • Za bardzo - Rozdział 26

    Leżę na boku i przyglądam się uważnie bladej twarzy mojej przyjaciółki. Próbuje zmusić się do uśmiechu, ale od razu widać, że nie czuje się najlepiej. Mam ogromne ...

  • Za bardzo - Rozdział 23

    Dochodzi szósta rano. W mieszkaniu panuje cisza. Nie obchodzi mnie, czy Szymon jest w domu. Poprawiam golf, wsuwając go za pas kraciastej spódniczki – jest krótsza i pewnie ...

  • Tęsknię... Cz.57

    Vanessa: Po dzwonku wszyscy weszli do klasy i usiedli na swoich miejscach. Ja oczywiście usiadłam w swojej ławce na samym końcu przy oknie. Nauczycielki jeszcze nie było, a w ...

  • Praca semestralna 6

    Gorąca woda spływała po moich plecach. Uwielbiałam to uczucie! Stałam naga pod prysznicem i w myślach jeszcze raz próbowałam pozbierać do kupy to co jakąś godzinę temu ...

  • Azymut - cz. 1.

    Nike z najnowszej kolekcji dla zaawansowanych biegaczy miarowo uderzały w wydeptaną wstęgę pośród łąk. Droga, która początkowo prowadziła biegaczkę przez urokliwe ...

  • Bronię się przed tobą cz.73

    Najchętniej zastrzeliłabym te jego okropne dłonie, którymi próbował mnie rok temu dotknąć, ale jedyne co teraz robiłam, to stałam z wymalowanym strachem na twarzy ...

  • Tęsknię... Cz.23

    ~Vanessa~ Wstałam wcześnie rano żeby na spokojnie przyszykować się do pracy. Pierwsze co, to poszłam do łazienki wziąć gorący prysznic. Na pewno dobrze mi zrobi po ...

  • Bronię się przed tobą cz.67

    Popchnęłam lekko drzwi i momentalnie znalazłam się na podłodze, wykładając się jak długa. -Cholera.- jęknęłam. -Czy ja muszę być taką ciamajdą? -Sophie, wszystko ...